Reklama

Oskarżony o gwałt i porwanie wyszedł na wolność. Przez przypadek

Justin Jackson, który miał porwać, zgwałcić i torturować przez trzy dni matkę swojego dziecka, przez przypadek został wypuszczony z aresztu w hrabstwie Fulton, w Georgii, w którym miał oczekiwać na rozprawę. Teraz jego ofiara boi się o życie - informuje amerykański "Newsweek".

Aktualizacja: 20.09.2019 06:42 Publikacja: 20.09.2019 04:41

Oskarżony o gwałt i porwanie wyszedł na wolność. Przez przypadek

Foto: stock.adobe.com

arb

Telewizja WSB z Atlanty informuje, że o tym, iż Jackson jest na wolności, policję poinformowała sama ofiara mężczyzny. - Nawet nie wiedzieli, że wyszedł, dopóki się z nimi nie skontaktowałam - powiedziała. - To boli - dodała.

Zastępca komendanta lokalnej policji, Mark Adger twierdzi, że winę za zaistniałą sytuację ponosi system komputerowy używany przez administrację aresztu. W systemie tym pojawiła się informacja, że zarzuty przeciwko Jacksonowi zostały wycofane. Jednak prokurator Paul Howard twierdzi, że administracja aresztu powinna potwierdzać status podejrzanych, zanim wypuści ich na wolność.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Przestępczość
Strzały przed budynkiem parlamentu Serbii. „Motywy polityczne”
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Przestępczość
Balony z papierosami nad Litwą. Przemytnicy czy służby Putina i Łukaszenki?
Przestępczość
Lotnisko w Wilnie nie działało przez całą noc. Nietypowy powód
Przestępczość
Przedmioty skradzione z Luwru nie były ubezpieczone. Podano materialną wartość łupu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Przestępczość
Wielka kradzież w Paryżu. Luwr okazał się bezbronny
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama