W części dzielnicy Schoeneberg stacjonarne telefony i internet nie działały przez 36 godzin. To efekt nieudanego włamania do oddziału Berliner Sparkasse.

Nieznani sprawcy przecięli światłowód w szachcie jednego z budynków około godz. 2.30. Prawdopodobnie ich zamiarem było wyłączenie alarmu w banku. Następnie złodzieje próbowali dostać się do placówki, jednak - wbrew ich planom - alarm się uruchomił.

Według informacji "Der Tagesspiegel", informację o przeciętym kablu błyskawicznie otrzymał także operator telekomunikacyjny. Jak twierdzi gazeta, zanim do banku dotarły policyjne samochody, z posterunku odległego tylko o 200 metrów, na miejscu byli już pracownicy Deutsche Telekom.