Pinta uruchomi browar

Prekursor piwnej rewolucji w Polsce będzie miał własną warzelnię. Otwarcie planowane jest na 2018 rok.

Publikacja: 08.08.2016 13:17

Pinta powstała pięć lat temu, jako browar kontraktowy, czyli zlecający produkcję piwa według własnych receptur innym warzelniom. Te jednak nie nadążają już z produkcją.

- Z powodu braku mocy produkcyjnych w browarach w Zawierciu i Zarzeczu, które wynajmujemy w 2016 roku nie zwiększymy skokowo produkcji. Warzymy już na 100 proc. mocy, a nie chcemy uruchamiać produkcji w kolejnym browarze – mówi Ziemowit Fałat, współwłaściciel Pinty. Oprócz niego udziałowcami spółki są Grzegorz Zwierzyna i Marek Semla.

Własny browar Pinty ma ruszyć w 2018 roku w okolicach Bielska – Białej. Będzie w stanie początkowo produkować rocznie 15 tys. hl piwa rocznie, czyli tyle, ile aktualnie Pinta warzy w Zawierciu i Zarzeczu.

W ciągu pięciu lat Pinta uwarzyła 77 różnych piw. Na stałe w ofercie ma takie marki, jak Atak Chmielu, Modern Drinking, Pierwsza Pomoc, Viva la Wita, A ja pale ale i Hoplaaga.

Ostatnie pięć lat to wysp mikrowarzelni i browarów kontraktowych w Polsce. Branża szacuje, że jest ich już 150. Ale to nie koniec.

- W ciągu 10 lat powstanie jeszcze 500 nowych browarów, w większości warzących nie więcej niż 3 tys. hl piwa rocznie – uważa Ziemowit Fałat.

Pinta jest znana nie tylko w Polsce. Do tej pory uwarzyła osiem piw z browarami zagranicznymi we Francji, Irlandii, Japonii, Estonii, Walii i Danii. Stworzony przez nią Imperator Bałtycki, jako jedyne piwo z Polski, znalazł się na liście 100 najlepszych piw na świecie roku 2015 przygotowanej przez opiniotwórczy portal miłośników Ratebeer.com.

Przemysł spożywczy
Polacy przestaną kupować chiński miód? Mogą na to wpłynąć nowe przepisy
Przemysł spożywczy
FAO: ceny żywności wzrosły w marcu po 7 miesiącach spadku
Przemysł spożywczy
Ukraińska firma przejmuje polskiego producenta lodów i mrożonek
Przemysł spożywczy
McDonald’s walczy ze światowym bojkotem. Wykupi wszystkie franczyzy w Izraelu
Przemysł spożywczy
Rosja pozywa duńskiego giganta. Rosjan oburzyły słowa prezesa