Początkowo nie było jasne, co ten statek zamierza robić w porcie i jak długo tam przebywać. Hiszpański resort spraw wewnętrznych podał, że nie ma informacji o tym statku, z resortami obrony i spraw zagranicznych nie można było skontaktować się. Portal zarządu portu podał, że statek planował wypłynięcie o godz.13.30. 

Hiszpańska organizacja obrony praw migrantów Pasajes SeguroCAN zapowiedziała protest w dokach portu Santander o 19.30. Z kolei Alberto Estevez z organizacji Control Arms Coalition poinformował agencję prasową AP, ze „Bahri Yanbu” opuścił hiszpański port po zabraniu 2 kontenerów.

Na jego pokładzie znajduje się przesyłka belgijskiej amunicji załadowana w Antwerpii - podał Reuter. Działacze Amnesty International pokazali dokument belgijskich celników z 7 maja, wskazujący na jej załadunek w Antwerpii.

Szef belgijskiej dyplomacji Didier Reynders przyznał w ubiegłym tygodniu, że niepokoi go sprzedaż broni Arabii Saudyjskiej z powodu możliwości jej użycia. - Sądzę, że byłoby dobrze zawiesić kontrakty na dostawy broni do tego kraju - powiedział w belgijskiej grupie rtv RTBF.

Minister obrony Francji, Florence Parly potwierdziła w ubiegłym tygodniu, że statek miał zabrać z Hawru francuską broń w ramach kontraktu podpisanego z Arabia Saudyjską kilka lat temu.

Portal ABCNews podał, że „Bahri Yanbu” opuścił Santander i wziął kurs na Genuę, we Włoszech.

Zdaniem wicedyrektorki Amnesty International ds. kontroli handlu bronią i praw człowieka, Ary Marcen Naval, saudyjski statek jest istotnym testem zobowiązań Unii o powstrzymywaniu konfliktów. - Żaden kraj UE nie powinien podejmować śmiercionośnej decyzji zezwalającej na transfer lub tranzyt broni w strefę konfliktu, gdzie istnieje wyraźne ryzyko, że będzie użyta do zbrodni wojennych i w innych poważnych pogwałceniach prawa międzynarodowego - cytuje ABCNews.