Senator Bob Menendez (Partia Demokratyczna) oświadczył na Twitterze, iż Kongres został oficjalnie poinformowany, że prezydent Stanów Zjednoczonych wycofał kraj z organizacji. Menendez ocenił jednocześnie, że nazwanie reakcji Trumpa na epidemię koronawirusa chaotyczną i niezrozumiałą byłoby zbyt łagodne.

Prezydent USA w kwietniu wstrzymał przekazywanie amerykańskich składek na WHO, a w maju zapowiadał, że jeśli Światowa Organizacja Zdrowia "nie zobowiąże się do istotnej poprawy w ciągu następnych 30 dni, tymczasowe zamrożenie finansowania WHO przez USA zyska trwały charakter".

W reakcji na informację o wycofaniu USA z WHO głos zabrał Joe Biden, kandydat demokratów na prezydenta. „Amerykanie są bezpieczniejsi, gdy Ameryka angażuje się we wzmacnianie globalnego zdrowia. Pierwszego dnia mojej prezydentury ponownie włączę Stany Zjednoczone do WHO i przywrócę nasze przywództwo na arenie światowej” - napisał na Twitterze.

Donald Trump zarzucał WHO "stałe ignorowanie wiarygodnych doniesień o rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Wuhan na początku grudnia 2019 roku lub nawet wcześniej" oraz "powtarzające się formułowanie tez na temat koronawirusa, które były dalece nieprecyzyjne lub błędne". Oceniał, że błędny sposób reakcji WHO na pandemię był bardzo kosztowny dla świata. Amerykański prezydent twierdził, że Światowa Organizacja Zdrowia nie była bezstronna i sprzyjała narracji Chin w sprawie wirusa.