Trump najczęściej - jak wylicza NBC News, odwiedza swój klub Mar-a-Lago w Palm Beach, na Florydzie - gdzie od objęcia urzędu prezydenta spędził 58 dni. Trump odwiedza też swój klub golfowy w Sterling (Wirginia), a w sierpniu spędził 15 dni w klubie golfowym w Bedminster, w New Jersey.

NBC News zaznacza jednak, że nie sposób obliczyć ile dokładnie czasu Trump, już jako prezydent, poświęcił na granie w golfa. Administracja prezydenta - jak podaje NBC - stara się nie ujawniać informacji o tym co konkretnie robi Trump w swoich posiadłościach.

Stacja przypomina jednocześnie, że Trump namawiał do głosowania na niego ponieważ - jak obiecywał - rzadko będzie wyjeżdżał z Waszyngtonu. Zapewniał, że nie znajdzie czasu na golfa ani na urlopy ponieważ w Białym Domu jest bardzo dużo do zrobienia.

Trump, jeszcze jako gwiazda telewizji i celebryta, wielokrotnie krytykował swojego poprzednika, Baracka Obamę, za to że ten zbyt wiele czasu spędza na graniu w golfa.

W listopadzie "New York Times" wyliczał, że w pierwszych czterech miesiącach prezydentury Trump spędził na polu golfowym znacznie więcej czasu niż trzech jego poprzedników. Z kolei do listopada 2017 roku - jak wylicza serwis PolitiFact - Trump grał w golfa 35 razy, podczas gdy Barack Obama, jego poprzednik, w analogicznym okresie swojej prezydentury grał w golfa 11 razy.