Zarzuty dla 18 kolejnych pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie

Delegatura Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Rzeszowie prowadzi pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie śledztwo w sprawie nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami publicznymi przekazanymi do dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie - przypomina CBA.

Aktualizacja: 07.12.2018 17:18 Publikacja: 07.12.2018 17:02

Sad Apelacyjny w Krakowie

Sad Apelacyjny w Krakowie

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Jak informuje, w dniach od 23 listopada do 6 grudnia 2018 roku prokurator, na podstawie zgromadzonych przez CBA dowodów, ogłosił zarzuty kolejnym 18 pracownikom Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Czytaj także: Korupcja w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Kolejne zatrzymania

Zarzuty dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie oraz dopuszczania się prania brudnych pieniędzy poprzez zawieranie nieprawdziwych umów cywilnoprawnych z firmami, które przywłaszczały pieniądze Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Z tytułu zawartych umów mieli uzyskać korzyści majątkowe w kwotach od 12 tys. zł do 140 tys. zł. Wobec tych podejrzanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju.

Już wcześniejsze ustalenia śledczych z CBA i prokuratorów wskazywały, iż w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie od 2011 roku dochodziło do przywłaszczania mienia wielkiej wartości. Wokół sądu stworzono sieć nawet kilkudziesięciu firm powiązanych kapitałowo, towarzysko i rodzinnie z dyrektorem sądu oraz dyrektorem Centrum Zakupów dla Sądownictwa, realizujących fikcyjne zamówienia na świadczenie usług doradczych, analiz, opracowań, szkoleń. Firmy te z kolei korumpowały, poprzez udzielanie fikcyjnych zleceń, pracowników Sądu Apelacyjnego w Krakowie, co miało zapewnić dyskrecję i dalszą przychylność przy kolejnych zleceniach. Faktycznie umowy te nie były realizowane, zapłacone analizy i opracowania nie powstały, miały jedynie uzasadnić wypłatę pieniędzy.

Do pierwszych zatrzymań w tym śledztwie doszło pod koniec 2016 roku. Funkcjonariusze CBA zatrzymali 5 podejrzanych: dyrektora i główną księgową Sądu Apelacyjnego w Krakowie, dyrektora Centrum Zakupów dla Sądownictwa, byłego z-cę dyrektora z ministerstwa sprawiedliwości oraz dwóch biznesmenów, których firmy miały wykonać fikcyjne usługi na rzecz sądu. Kolejne miesiące, to dalsze zatrzymania CBA, m.in. Krzysztofa S., byłego prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

To już 50 podejrzanych zarzuty przywłaszczenia ponad 30 milionów złotych będących w dyspozycji Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz usiłowania przywłaszczenia dalszych, blisko 1,5 miliona złotych. W śledztwie dokonano zabezpieczenia majątkowego o łącznej wartości ok. 9 mln zł.

CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań osób biorących udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczaniu pieniędzy publicznych, przyjmowaniu i wręczaniu korzyści majątkowych oraz praniu pieniędzy.

Jak informuje, w dniach od 23 listopada do 6 grudnia 2018 roku prokurator, na podstawie zgromadzonych przez CBA dowodów, ogłosił zarzuty kolejnym 18 pracownikom Sądu Apelacyjnego w Krakowie.

Czytaj także: Korupcja w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. Kolejne zatrzymania

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona