Po wejściu w życie  1 lipca 2015 r. nowelizacji Kodeksu karnego nie ma już bowiem możliwości zamiany krótkoterminowych kar pozbawienia wolności na karę odbywaną w warunkach systemu dozoru elektronicznego (SDE). Doprowadziło to do drastycznego spadku orzeczeń z zastosowaniem tej formy kary.

Odbywanie kar w SDE umożliwia skazanym zachowanie więzi z rodziną i wykonywanie pracy zarobkowej, zmniejsza też zaludnienie jednostek penitencjarnych. Taka forma kary, związana z koniecznością sprawowania samokontroli nad własnym zachowaniem, miała istotne znaczenie w procesie resocjalizacji i reintegracji społecznej skazanych. Eliminowała również negatywne skutki psychologiczne i społeczne, jakie występowały przy wykonywaniu kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym. Dlatego zdaniem RPO konieczne jest przywrócenie możliwości odbywania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego i doprowadzenie ponownie do jego powszechnego wykorzystywania. Ale do tego potrzebne są zmiany w Kodeksie karnym, które może zainicjować minister sprawiedliwości.

- Od 1 lipca 2015 r. SDE przestał być sposobem wykonania kary pozbawienia wolności (orzeczonej do roku czasu), a stał się środkiem karnym lub zabezpieczającym kontrolowanym w ramach SDE albo jedną z form kary ograniczenia wolności. Ta ostatnia jest natomiast niechętnie orzekana przez sądy, na co wskazuje struktura orzekanych kar. Istnieje realne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania SDE, mimo, że do dnia 1 lipca 2015 r. system się sprawdził - uważa dr Ewa Dawidziuk, dyrektor Zespołu do spraw Wykonywania Kar w Biurze RPO.