W związku z przypadającą wczoraj 75. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego szef MSZ Niemiec Heiko Mass powiedział, że jest mu "wstyd za to, co Niemcy wyrządzili Polsce".

- Warszawa została zniszczona, ale nie została złamana. Obywatelki, obywatele Polski nie dopuścili do tego - ani ci, którzy 1 sierpnia 44 r. uczestniczyli w zrywie lub wspierali powstańców, ani kolejne pokolenia, które odbudowały Warszawę - powiedział szef MSZ Niemiec.

- Chciałbym prosić naród polski o przebaczenie, wstyd mi za to, co Niemcy wyrządzili Polsce - dodał minister.

Słowa Maasa w rozmowie z Polskim Radiem komentowała posłanka PiS Joanna Lichocka. - Nigdy dość takich słów ze strony przedstawicieli państwa niemieckiego. Ja nie wiem, czy kiedykolwiek wystarczy tego ich "przepraszam" i tego ich pochylania głowy przed zbrodniami przedstawicieli własnego narodu - oceniła.

- To oczywiście nie rozwiązuje problemu zadośćuczynienia, nie rozwiązuje problemu reparacji. Będziemy o to walczyć, bo to Polakom się po prostu należy od Niemiec - zadośćuczynienie, reparacje za zniszczenie państwa, za mordowanie milionów Polaków - dodała.