Pawłowicz, przeciwników zakazu aborcji określa mianem "fanów zabijania dzieci". I pyta: "Dlaczego nie zabieracie swych żyjących pociech na swe spędy w obronie prawa do zabijania? Wstydzicie się?".
Następnie dodaje, że być może rodzice "nie wiedzą jak dzieciom wytłumaczyć, że wołają o prawo do zabijania ich rodzeństwa".
Posłanka PiS zastanawia się też co czują dzieci, których rodzice "w satanistycznych odzieniach" (to prawdopodobnie nawiązanie do czarnego koloru ubrań noszonych przez uczestników i uczestniczki tzw. czarnego protestu - red.) "wydzierają się - czasem z uśmiechem na martwej uczuciowo twarzy" krzycząc "'żądamy wolności zabijania' naszych dzieci!". "I co tym dzieciom śni się potem w nocy?" - pyta Pawłowicz.
Sejm głosami m.in. posłów PiS odrzucił obywatelski projekt komitetu "Ratujmy Kobiety" liberalizujący prawo do aborcji w Polsce, a skierował do dalszych prac projekt komitetu "Stop Aborcji" zakazujący aborcji i przewidujący m.in. możliwość karania kobiet, które dopuściły się usunięcia ciąży.
Przeciwko procedowaniu przez Sejm tego ostatniego projektu od kilku dni protestują kobiety organizujące tzw. czarny protest. W sobotę kobiety demonstrowały przed Sejmem, w poniedziałek zwolenniczki akcji zapowiedziały wzięcie dnia wolnego w pracy.