Gowin i usunięty z Porozumienia Bielan pozostają w konflikcie od momentu, gdy Adam Bielan zakwestionował przywództwo lidera partii twierdząc, że jego kadencja minęła. Ogłosił się też przywódcą jako szef komitetu krajowego partii, do czasu wyborów.
Dziś Adam Bielan i usunięty wraz z nim Kamil Bortniczuk ogłosili, że zakładają nową partię.
Pytany o tę decyzję Gowin stwierdził, że uważa ją za symbol przyznania racji jemu i tym członkom Porozumienia, którym sąd koleżeński przyznał rację w kwestii trwania przywództwa Gowina w partii, za swoiste "wywieszenie białej flagi".
Czy nowa partia może stać się kolejną częścią składową koalicji rządzącej - Zjednoczonej Prawicy? Mogły to sugerować słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podczas prezentacji "Polskiego Ładu" PiS wspomniał, że na tej deklaracji programowej widnieje 5 podpisów, ale ma nadzieję, że wkrótce będzie ich więcej.
Zdaniem Gowina, gdyby do koalicji przystępowało jakieś inne ugrupowanie, wymagałoby to skonstruowania nowej umowy. Nie wyklucza, że taka inicjatywa powstanie, ale dopóki jej nie ma - nie będzie się do tego odnosić.