Widmo wyższych cen prądu sprawiło, że nowym politycznym tematem stają się kwestie związane z energetyką, OZE, walką ze smogiem i odejściem od węgla. O tym, jak nośny to jest temat, świadczą statystyki. Jak czytamy w raporcie serwisu „Polityka w sieci", tylko w pierwszych dziesięciu dniach grudnia zasięg tematu podwyżek w internecie wynosił aż 21 mln ludzi. „Bezpośredni dynamiczny wzrost zainteresowania tematem w sieci spowodowany był bardzo chaotyczną komunikacją" – czytamy w podsumowaniu.
Wybuch tej sprawy wywołał reakcje polityków opozycji, ale oczywiście również obozu rządzącego. Dobrze było to widać w trakcie sobotniej konwencji Zjednoczonej Prawicy, gdy wicepremier Jarosław Gowin zapowiedział program Energia+, który przygotuje i zaprezentuje w przyszłym roku jego partia, Porozumienie. Już teraz widać, że partie polityczne w swoich zapowiedziach programowych ścigają się wręcz na deklaracje dotyczące energii.
Nowa linia podziału
Kwestia podwyżek cen prądu nałożyła się na szczyt klimatyczny w Katowicach. Politycy opozycji wykorzystali sytuację, by krytykować uzależnienie Polski od węgla. Najdalej poszedł Robert Biedroń, który zadeklarował, że Polska powinna przeprowadzić do 2035 likwidację wszystkich kopalń węglowych. Jego zwolennicy przekonują też, że w sprawie walki ze smogiem Platforma Obywatelska i PiS nie mają wiarygodności. – PO podwyższała normy, aby ukryć problem, a PiS od stycznia 2017 nie udowodnił że potrafi zlikwidować mafię śmieciową, czy skierować realne środki na podłączenie tysięcy kamienic i domów jednorodzinnych do ogrzewania – mówi nam Przemysław Filar, aktywista miejski zaangażowany w tworzenie ruchu Biedronia. – W tym roku Polacy przy wigilii będą rozmawiać o wyższych rachunkach za prąd i śmieci i o tym, że jedynie Robert Biedroń ma odważną propozycję oczyszczenia naszego kraju z problemu – twierdzi.
Duże zmiany w energetyce postuluje też Nowoczesna, która zapowiada stworzenie mapy drogowej odejścia od węgla i przestawienia energetyki w kierunku OZE.
- Jesteśmy za pełną dekarbonizacją gospodarki jak najszybciej, najlepiej - do 2050 roku zgodnie z celami unijnymi. Są scenariusze rozwoju polskiej energetyki, które pozwalają zrezygnować w pełni z węgla na rzecz OZE balansowanego przez elektrownie gazowe. Analizujemy je i w styczniu zaprezentujemy naszą strategię odejścia od węgla - mówi nam Monika Rosa z Nowoczesnej.