Z najnowszego sondażu rosyjskiej Fundacji Opinii Publicznej (FOM) wynika, że gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższym czasie, na założoną przez Władimira Putina partię zagłosowałoby jedynie 31 proc. Rosjan. W takim przypadku Jedna Rosja musiałaby tworzyć koalicję z innymi ugrupowaniami w Dumie. Od początku roku poparcie dla rządzącej partii spadło o prawie 20 proc. i jest najniższe od ponad 10 lat.

Poparcie traci również Władimir Putin, na którego wciąż chce głosować 45 proc. ankietowanych. Na początku roku rosyjski prezydent mógł liczyć na 67 proc. głosów. Wiele wskazuje na to, że zmianę nastrojów w rosyjskim społeczeństwie spowodowała niedawno przeforsowana przez władze w Moskwie reforma emerytalna. Od przyszłego roku wiek emerytalny w Rosji będzie podwyższony z 55 do 60 dla kobiet oraz z 60 do 65 dla mężczyzn.

Głównym zleceniodawcą sondaży FOM jest administracja prezydenta Rosji.