Niesiołowski pytany o współpracę między Unią Europejskich Demokratów i PSL podkreślił, że koalicja dobrze funkcjonuje i jest udanym ruchem politycznym. - To jest klub wspólny, a (...) PSL to ugrupowanie, które ma ogromne zasługi dla Polski - powiedział.
Następnie polityk skrytykował rządy PiS i premiera Mateusza Morawieckiego. - To, co mamy obecnie w Polsce nazwałbym dyktaturą. (...) Każdy dzień jego urzędowania (premiera – red.) jest kompromitacją dla Polski. (...) Wydawało się, że to jest inteligentny, kulturalny człowiek na poziomie. A przecież to jest lizus Kaczyńskiego. On nie mówi nic innego. (...) Gomułka postawił się Chruszczowowi – to wymagało chyba większej odwagi. Czy on (Morawiecki – red.) ma odwagę postawić się Kaczyńskiemu? (...) To jest człowiek, który nie nadaje się na poważne stanowisko – ocenił.
- Współpracowałem kiedyś z Kaczyńskim, ale ludzie się zmieniają. (...) Budowaliśmy Przymierze dla Polski, pracowaliśmy wspólnie w Komitecie Obywatelskim, ja budowałem ZCHN, a on PC – to były pierwsze partie, tylko to było trzydzieści lat temu. Kaczyński dziś jest małym, śmiesznym, operetkowym "dyktatorkiem" - powiedział.
Gość naszego programu ocenił też ustawę degradacyjną autorstwa PiS, pozwalającą na odebranie stopni wojskowych m.in. członkom WRON. - To jest hańba. (...) Nawet komuniści nie degradowali (Józefa) Piłsudskiego, oni walczyli z żywymi (...) Degradować umarłych? (...) Oni są już na innym sądzie – powiedział Niesiołowski.