Nowacka wypowiedziała się na temat wprowadzonego 1 marca częściowego zakazu handlu w niedziele. - Nie mam nic przeciwko temu, żeby ludzie nie chodzili w niedziele po sklepach. Uważam, że bardzo dobrze, że pracownicy mogą mieć wtedy wolne, tylko patrzę sobie, że z jednej strony "dbamy" – i słusznie – o pracowników wybranej części, czyli pracowników hipermarketów, trochę żal mi się robi, chociażby osób, które pracują na kasach, ale w muzeach, w centrach kultury i innych miejscach. Ta ustawa powinna być mądrzejsza i pozwalać na to, że pracownik powinien mieć gwarantowane dwie wolne niedziele – powiedziała.
- Po pierwsze, chciałabym, żeby ci, którzy pracują w niedziele dostawali wyższe wynagrodzenie. Po drugie (...) chciałabym, żeby przy okazji tej wolnej niedzieli wprowadzono dostępniejszą kulturę. (...) Udostępnienie tańszych kin, tańszych biletów do teatrów w niedziele, różnego rodzaju dostępnej kultury miałoby sens – dodała.
W dalszej części rozmowy, Nowacka wypowiedziała się na temat polityki samorządowej i potencjalnych kandydatów lewicy na prezydenta Warszawy. Przedstawicielka Inicjatywy Polskiej oceniła również politykę zagraniczną rządu Mateusza Morawieckiego. - PiS powinno natychmiast poprawić ustawę o IPN – podkreśliła.