Na kogo poluje prezydent

Potajemnie dokonane 1572 nagrania szefa państwa Aleksandra Vučicia to próba zamachu stanu, oświadczyła szefowa rządu Ana Brnabić.

Aktualizacja: 09.03.2021 21:43 Publikacja: 09.03.2021 18:25

Na kogo poluje prezydent

Foto: AFP

– Celem była destabilizacja Serbii poprzez fizyczne – lub inne – usunięcie Vučicia – wyjaśniała pani premier przyczyny podsłuchiwania prezydenta. – Myślę, że to zbieranina ludzi ze służb (przede wszystkim MSW), ale też z (rządzącej) Serbskiej Partii Postępowej, do której i ja należę. Ta zbieranina obejmuje też organizacje kryminalne, mafię, część mediów w Serbii, jak i część systemu sądowniczego, no i nie obeszło się bez ingerencji zagranicznych wywiadów – opisała z kolei, kto to robił. Niczego to jednak nie wyjaśniło.

O śledztwie w sprawie podsłuchiwania szefa państwa informował jeszcze w styczniu minister spraw wewnętrznych. Szef resortu uważał, że życie Vučicia jest zagrożone, gdyż wypowiedział on wojnę zorganizowanej przestępczości. Za słowami poszły czyny w postaci aresztowań wśród przywódców czarnogórskich klanów mafijnych.

Jednak skala i długotrwałość podsłuchu („to były miesiące, a może i lata" – premier Brnabić) jest zaskakująca. W dodatku mimo mijających miesięcy nie ma informacji o zatrzymaniu jakichś „spiskowców". – Bez wątpienia jest w tym część spektaklu dla publiczności. Ale też jest to walka buldogów pod dywanem w elicie władzy – zastrzega w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Marta Szpala, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Rozgorzała ona najwyraźniej po jesiennych przetasowaniach w rządzie, których dokonał prezydent, wzmacniając swoją – i tak bardzo silną – pozycję. W kraju z bardzo ograniczoną swobodą mediów i praktycznie pozbawionym opozycji Aleksandar Vučić jest najważniejszy. Jednocześnie jednak Serbia jest na cenzurowanym, właśnie ze względu na autorytarny styl rządzenia oraz siłę kryminalnego podziemia, które miejscami zrosło się z elitą władzy.

– Belgrad bardzo obawia się nowej, amerykańskiej administracji. Z poprzednią Donalda Trumpa miał świetne stosunki – wskazuje Szpala. Może to skłaniać Vučicia do podejmowania zaskakujących kroków: rozpętania kampanii przeciw mafii na użytek wewnętrzny (przy okazji usuwając niewygodnych współpracowników), a na zewnątrz – dyplomatycznej ofensywy w regionie Bałkanów Zachodnich. To ostatnie, by udowodnić, że bez Serbii nie można rozwiązać tamtejszych problemów.

Od stycznia bowiem Vučić podjął „szczepionkową ofensywę" w sąsiednich krajach. Belgrad pozostawiony sam sobie przez UE w pandemii szybko zapewnił sobie duże dostawy szczepionek, przede wszystkim z Chin, ale i Rosji. W rezultacie wysiłków władz Serbia ma nadwyżkę szczepionek. A teraz zaczęła dzielić się nimi z sąsiadami, którzy powinni dostać w ramach międzynarodowego programu Covax, ale nic nie dostały.

We wtorek na przykład druga dostawa szczepionek z Serbii do Czarnogóry witana była na lotnisku w Podgoricy przez ministrów rządu, mimo iż w listopadzie Czarnogóra uznała za persona non grata ambasadora Serbii z powodu sporu o wydarzenia sprzed 90 lat. A wcześniej oskarżała Belgrad o udział w spisku mającym na celu obalenie władz w Podgoricy.

Teraz Serbowie triumfalnie rozwożą po sąsiednich państwach zapasy szczepionek. Wyjątkiem jest Kosowo, do którego nic nie wysłali.

– Celem była destabilizacja Serbii poprzez fizyczne – lub inne – usunięcie Vučicia – wyjaśniała pani premier przyczyny podsłuchiwania prezydenta. – Myślę, że to zbieranina ludzi ze służb (przede wszystkim MSW), ale też z (rządzącej) Serbskiej Partii Postępowej, do której i ja należę. Ta zbieranina obejmuje też organizacje kryminalne, mafię, część mediów w Serbii, jak i część systemu sądowniczego, no i nie obeszło się bez ingerencji zagranicznych wywiadów – opisała z kolei, kto to robił. Niczego to jednak nie wyjaśniło.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"