Rzecznik Johnsona oświadczył, że opisana przez "La Repubblicę" historia jest "całkowicie nieprawdziwa".
- Premier nie podróżował do Włoch w ostatnich miesiącach. Każdy, kto publikuje doniesienia na ten temat powtarza kłamstwo - podkreślił rzecznik brytyjskiego premiera.
"La Repubblica" napisała, że Johnson był we wrześniu w Perugii, powołując się na osoby pracujące na tamtejszym lotnisku. Premier miał pojechać do Włoch, aby ochrzcić swojego syna.
Przed oświadczeniem rzecznika w tej sprawie również sekretarz transportu w brytyjskim rządzie, Grant Shapps oświadczył, że doniesienia włoskiego dziennika nie są zgodne z rzeczywistością.
- Z tego co wiem, to całkowita nieprawda. Dwa razy sprawdzałem to dziś rano - mówił.