Wicerzecznik PiS: Od Solidarnej Polski oczekiwalibyśmy lojalności

- W dużo jaśniejszych barwach rysuje się w tym momencie współpraca z Porozumieniem. Jeśli chodzi o Solidarną Polskę, to droga jest wyboista - powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, odnosząc się w RMF FM do przyszłości Zjednoczonej Prawicy.

Publikacja: 22.09.2020 07:52

Wicerzecznik PiS: Od Solidarnej Polski oczekiwalibyśmy lojalności

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Po sprzeciwie Solidarnej Polski wobec tzw. ustawy covidowej oraz głosowaniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, której nie poparli ani posłowie partii Zbigniewa Ziobry, ani większość posłów Porozumienia Jarosława Gowina ważą się losy Zjednoczonej Prawicy. W poniedziałek Ziobro opowiedział się za trwaniem współpracy. O sprawie rozmawiało kierownictwo PiS - szczegóły podjętych decyzji nie zostały ujawnione.

- Zarówno od pana ministra Ziobry, jak i od całej Solidarnej Polski oczekiwalibyśmy koalicyjnej lojalności, ważenia realiów politycznych, niezaskakiwania nas, nieforsowania własnych, nieustalonych rozwiązań programowych - powiedział wicerzecznik PiS, pytany w RMF FM o oczekiwania Prawa i Sprawiedliwości wobec koalicjanta.

Radosław Fogiel dodał, że w sporze kwestia dotycząca ustawy o ochronie zwierząt jest "wtórna, jeśli nie trzeciego rzędu". - Była okazją, przy której ujawniły się pewne sprawy - stwierdził.

- Ale to nie jest kwestia tylko tej ustawy, to nie jest kwestia najważniejsza. Problemy były już wcześniej - mówił.

- Jeżeli premier jedzie na szczyt unijny, a współpracownicy ministra Ziobro łajają go na Twitterze w sposób dość obcesowy albo formułują swoje nawet nie oczekiwania, tylko żądania wobec niego... Później mieliśmy sytuację z odwołaniem łódzkiego kuratora, gdzie został na PiS przypuszczony atak, jakoby to była decyzja nieoparta na merytorycznych przesłankach - i to tylko przykłady z niedalekiej przeszłości. Problem koalicyjny narastał - powiedział rzecznik.

Pytany, kiedy ogłoszone zostaną decyzje w sprawie losu koalicji Fogiel odparł: - Będziemy się starali nie przedłużać.

Wyraził nadzieję, że efekty rozmów będą znane do końca tygodnia.

Większość posłów Porozumienia wstrzymała się od głosu podczas głosowania tzw. "Piątki dla zwierząt". Wicerzenik PiS powiedział w tym kontekście, że o partii Jarosława Gowina "nikt nie zapomina". - Ale fakty są takie, że dzisiaj to nie Porozumienie jest głównym winnym, głównym sprawcą zamieszania - dodał zaznaczając, że w ramach Zjednoczonej Prawicy współpraca układa się gorzej jeśli chodzi o Solidarną Polskę.

- W dużo jaśniejszych barwach rysuje się w tym momencie współpraca z Porozumieniem. Jeśli chodzi o Solidarną Polskę, to droga jest wyboista - stwierdził poseł.

Pytany o los zawieszonych w prawach członków partii posłów PiS powiedział, że statutowa procedura partyjna w tej sprawie może potrwać kilka tygodni. - Co nagle, to po diable - powiedział Radosław Fogiel.

Po sprzeciwie Solidarnej Polski wobec tzw. ustawy covidowej oraz głosowaniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, której nie poparli ani posłowie partii Zbigniewa Ziobry, ani większość posłów Porozumienia Jarosława Gowina ważą się losy Zjednoczonej Prawicy. W poniedziałek Ziobro opowiedział się za trwaniem współpracy. O sprawie rozmawiało kierownictwo PiS - szczegóły podjętych decyzji nie zostały ujawnione.

- Zarówno od pana ministra Ziobry, jak i od całej Solidarnej Polski oczekiwalibyśmy koalicyjnej lojalności, ważenia realiów politycznych, niezaskakiwania nas, nieforsowania własnych, nieustalonych rozwiązań programowych - powiedział wicerzecznik PiS, pytany w RMF FM o oczekiwania Prawa i Sprawiedliwości wobec koalicjanta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Donald Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna jest realna. Musimy być gotowi
Polityka
Wyłączanie spod sankcji. KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce
Polityka
Zaskakujący kandydaci z PO na prezydenta Warszawy po Rafale Trzaskowskim
Polityka
Polityka na Wielkanoc: dlaczego coraz trudniej kreować tematy
Polityka
Ziobro nie dał sobie rady z polskimi komunistami