Prezes Poczty do zwolnienia, bo obawiał się wyborów?

Jeszcze w piątek zbierze się rada nadzorcza Poczty Polskiej – dowiedziała się nieoficjalnie „Rzeczpospolita”. Ze stanowiskiem może pożegnać się prezes Przemysław Sypniewski, sceptyczny wobec wyborów korespondencyjnych.

Publikacja: 03.04.2020 15:25

Prezes Poczty do zwolnienia, bo obawiał się wyborów?

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Głosowanie wyłącznie drogą korespondencyjną to pomysł na przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja, forsowany ostatnio przez PiS. W dzisiejszej „Rzeczpospolitej” napisaliśmy, że pomysł budzi zdecydowany sprzeciw pocztowców. – Dostajemy wiele sygnałów, że brakuje maseczek, płynów dezynfekujących, rękawiczek. Jak w tej sytuacji listonosz ma dostarczać karty do głosowania? – mówił nam Sławomir Redmer, przewodniczący OPZZ Pracowników Poczty Polskiej. Bogumił Nowicki, szef pocztowej Solidarności, dodawał, że gdy pracownicy zarabiają 80 proc. średniej krajowej i od 1,5 roku związek bezskutecznie walczy o podwyżki, niełatwo będzie przekonać listonoszy do podjęcia ryzyka.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że ten sceptycyzm nie spodobał się Ministerstwu Aktywów Państwowych, nadzorującemu spółkę. - W trybie pilnym zwołano radę nadzorczą, która ma zająć się wnioskiem o odwołanie prezesa – mówi nasz informator.

 

O tym, że prezes poczty może zostać odwołany, napisał też dziś portal Warszawa i Okolice wio.waw.pl.

Jednak przeprowadzenie wyborów drogą listowną możne okazać się nieaktualnym pomysłem z powodu tarć w koalicji rządowej. Wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin przedstawił dziś projekt zmian w Konstytucji, które wprowadzałyby jedną, siedmioletnią kadencję prezydenta Rzeczypospolitej i jednocześnie przedłużałyby kadencję Andrzeja Dudy o dwa lata, do 2022 roku.

Głosowanie wyłącznie drogą korespondencyjną to pomysł na przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja, forsowany ostatnio przez PiS. W dzisiejszej „Rzeczpospolitej” napisaliśmy, że pomysł budzi zdecydowany sprzeciw pocztowców. – Dostajemy wiele sygnałów, że brakuje maseczek, płynów dezynfekujących, rękawiczek. Jak w tej sytuacji listonosz ma dostarczać karty do głosowania? – mówił nam Sławomir Redmer, przewodniczący OPZZ Pracowników Poczty Polskiej. Bogumił Nowicki, szef pocztowej Solidarności, dodawał, że gdy pracownicy zarabiają 80 proc. średniej krajowej i od 1,5 roku związek bezskutecznie walczy o podwyżki, niełatwo będzie przekonać listonoszy do podjęcia ryzyka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jarosław Kaczyński odwołuje swoją przyjaciółkę z zarządu "Srebrnej"
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Wybory 2024. Kto wygra drugie tury?
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej