Zaprezentowaliśmy założenia tej ustawy, która teraz trafi do do konsultacji społecznych, do partnerów społecznych, do organizacji pozarządowych, do związków zawodowych. Poważnie traktujemy dialog społeczny, nie tylko krytykujemy PiS, kiedy tego nie robi, ale staramy się pokazać, że można działać inaczej. To jest ustawa, która obejmuje podmioty, które mają globalny przychód powyżej 750 milionów euro. Czyli w praktyce są monopolistami, jeśli chodzi o platformy cyfrowe. To są firmy, które na co dzień znacie i korzystacie z nich na co dzień: nie dlatego, że jest to takie fajne, tylko dlatego, że często nie ma innego wyboru, ze względu na efekt sieciowy. Mówiąc obrazowo, nie wyjdziecie państwo z Facebooka, ponieważ tam właśnie są wszystkie kontakty, z którymi chcecie zachować możliwość komunikowania się. To jest kilka dużych, przeważnie amerykańskich firm, które wykorzystują pozycję bliską monopolistycznej, albo oligopolistycznej i liczą sobie bardzo wysokie marże. Te firmy mają więc olbrzymie zyski i w bardzo skromnym stopniu dzielą się nimi z budżetami publicznymi.
Pani Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce, mówiła bardzo jasno, że Polska ma nie wprowadzać tego podatku.
Tu jest bardzo prosta różnica między PiS-em, a lewicową koalicja: my się nie boimy pani ambasador i uważamy, że Polska powinna prowadzić politykę gospodarczą zgodną ze swoimi interesami. W tym konkretnym przypadku powinniśmy wzorem innych krajów, które pracują nad podobnymi rozwiązaniami, wprowadzić opodatkowanie przychodu wielkich korporacji i platform cyfrowych i takie też rozwiązanie zaproponowaliśmy.
Nie boicie się, że was nagle od Facebooka odetną, jak robić politykę, bez takiego narzędzia?
Myślę, że radzimy sobie i jesteśmy spokojni. Dobrze by było, żeby w polskiej polityce było trochę mniej lęku, a trochę więcej długofalowego myślenia. Chcemy, żeby środki pozyskane z tej ustawy, czyli około dwa miliardy złotych, trafiły na specjalny fundusz rozwojowy, żeby finansowano z nich badania z nauk ścisłych i technicznych, a po drugie, żebyśmy sfinansowali z nich rozbudowę ogólnopolskiej sieci edukacyjnej. Czyli doprowadzenie światłowodów do wszystkich szkół, bibliotek i do wszystkich instytucji kultury.