"Rewolucja zawsze pożera własne dzieci. NiK kontroluje prokuraturę, prokuratura przeszukuje NIK. CBA zatrzymuje swojego agenta, który ujawnia brudne metody kierownictwa CBA (chodzi o byłego agenta CBA i byłego posła PiS Tomasza K. - red.)" - wylicza Giertych.

"Tego typu działania znaliśmy dotychczas z filmów gangsterskich, a opis ataków i kontrataków to cecha charakterystyczna wojen gangsterskich" - pisze Giertych.

Były wicepremier dodaje następnie, że "nasz pech polega na tym, że ludzie ci obecnie rządzą Polską i reprezentują nas na zewnątrz". W ocenie Giertycha "konsekwencje tego będziemy odczuwać przez pokolenie".

Giertych pisze następnie, że obecnie "trzeba postawić nowy cel wyborów prezydenckich".

"Chodzi o to, aby nowy prezydent jak najszybciej doprowadził (lub doprowadziła) do przyspieszonych wyborów parlamentarnych i odsunięcia tej skompromitowanej grupy rządzącej z naruszeniem Konstytucji, z naruszeniem ustaw, z naruszeniem zasad demokracji, zasad cywilizacji europejskiej, zasad etyki i zasad zwykłej przyzwoitości" - pisze.