Prezydent Abchazji ustąpił ze stanowiska

Prezydent Abchazji, samozwańczej republiki nieuznawanej przez większość państw świata (z wyjątkiem Rosji, Nikaragui, Wenezueli, Nauru i Syrii, pozostałe państwa uznają Abchazję za część terytorium Gruzji), 12 stycznia podał się do dymisji - informuje rosyjska agencja TASS.

Aktualizacja: 13.01.2020 05:27 Publikacja: 13.01.2020 04:28

Prezydent Abchazji ustąpił ze stanowiska

Foto: Kremlin.ru [CC BY (https://creativecommons.org/licenses/by/4.0)]

Raul Chadżymba, prezydent Abchazji od 2014 roku, który w wyborach z września 2019 roku zapewnił sobie reelekcję, wysłał 12 stycznia do Zgromadzenia Narodowego (parlamentu Abchazji) list ze swoją rezygnacją.

Teraz rezygnację prezydenta musi jeszcze zaaprobować parlament.

Z oświadczenia wydanego przez kancelarię Chadżymby wynika, że prezydent ustąpił w trosce o "pokój i bezpieczeństwo kraju".

9 stycznia uczestnicy protestu wdarli się do budynku rządowego, w którym swoją siedzibę ma administracja prezydencka, domagając się ustąpienia głowy państwa.

Prezydent zagroził wówczas wprowadzeniem stanu wyjątkowego w kraju. Tego samego dnia zebrał się abchaski parlament i wezwał prezydenta do ustąpienia z urzędu.

W piątek Sąd Najwyższy Abchazji anulował decyzję Centralnej Komisji Wyborczej ws. oficjalnych wyników wyborów prezydenckich i nakazał powtórne przeprowadzenie wyborów. Decyzja sądu to pokłosie odwołania się rywala Chadżymby, Alchasa Kwitsinii od decyzji Sądu Najwyższego, który uznał, że wybory prezydenckie przeprowadzono zgodnie z prawem.

Teraz Centralna Komisja Wyborcza ma rozpisać kolejne wybory prezydenckie na 22 marca. Chadżymba zapowiadał jednak, że będzie odwoływał się od decyzji w tej sprawie.

Abchazja oderwała się od Gruzji w 1992 roku, co nie zostało jednak uznane przez społeczność międzynarodową. Po wojnie rosyjsko-gruzińskiej z 2008 roku nieuznawana Republika Abchazji obejmuje terytorium całej Abchazji (wcześniej kontrolowała tylko Górną Abchazję).

Raul Chadżymba, prezydent Abchazji od 2014 roku, który w wyborach z września 2019 roku zapewnił sobie reelekcję, wysłał 12 stycznia do Zgromadzenia Narodowego (parlamentu Abchazji) list ze swoją rezygnacją.

Teraz rezygnację prezydenta musi jeszcze zaaprobować parlament.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD
Polityka
Fińska prawica zmienia zdanie ws. UE. "Nie wychodzić, mieć plan na wypadek rozpadu"