Sondaż: Czy sprawa Banasia wpływa na ocenę rządu PiS?

Marian Banaś, głównie głosami posłów PiS, został prezesem Najwyższej Izby Kontroli 30 sierpnia. Trzy tygodnie później "Superwizjer TVN" ujawnił niejasności związane z oświadczeniami majątkowymi byłego ministra finansów i szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Z kolei przed kilkoma dniami "Rzeczpospolita" opisała, że bliscy współpracownicy Banasia z czasów, gdy pracował w Ministerstwie Finansów, zostali zatrzymani w związku z podejrzeniami o udział w wyłudzaniu podatku VAT. Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy, jak niejasności wokół obecnego prezesa NIK wpływają na ocenę rządu PiS.

Aktualizacja: 01.11.2019 06:24 Publikacja: 01.11.2019 05:58

Sondaż: Czy sprawa Banasia wpływa na ocenę rządu PiS?

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Dziennikarze "Superwizjera" ujawnili, że Marian Banaś wynajmował do niedawna posiadaną przez siebie kamienicę w Krakowie poniżej ceny rynkowej, a w budynku działał hotel z pokojami "na godziny" prowadzony przez osoby związane z krakowskim półświatkiem. W reportażu przedstawiono m.in. jednego z prowadzących hotel, który w obecności dziennikarza dzwoni "do Banasia" i pyta go, jak ma zareagować na obecność dziennikarza.

W ostatnich dniach "Rzeczpospolita" ujawniła, że jeden z najbliższych współpracowników Mariana Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów miał kierować mafią VAT-owską. Pod takim zarzutem siedzi w areszcie. Sprawa dotyczy Arkadiusza B., szefa Krajowej Szkoły Skarbowości, oraz Krzysztofa B., dyrektora Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier Ministerstwa Finansów. Kierowana przez nich grupą przestępcza, poprzez sieć spółek, zarejestrowanych m.in. w Czechach, fikcyjnie handlowała sztuczną biżuterią oraz tarcicą i w ciągu blisko czterech lat wyłudziła 5 mln zł VAT (zarzuty ma łącznie 15 osób).

"Rzeczpospolita" ujawniła także kulisy umowy, na podstawie której Marian Banaś stal się posiadaczem krakowskiej kamienicy, darowanej mu przez byłego żołnierza AK, bardzo korzystnej dla szefa NIK.

Po materiale "Superwizjera" Marian Banaś - po wcześniejszym dokonaniu zmian w kierownictwie NIK - udał się na bezpłatny urlop, z którego wrócił 17 października, już po wyborach parlamentarnych.

Badanie oświadczeń majątkowych Banasia CBA zakończyło 16 października, po pół roku, i według nieoficjalnych informacji – wynik jest dla zainteresowanego niekorzystny. CBA po nich może zdecydować, czy skierować sprawę do prokuratury.

– W formie pisemnej prezes odniósł się do zastrzeżeń CBA, w środę (23 października - red.) zostało skierowane pismo – poinformował Zbigniew Matwiej, szef wydziału prasowego NIK. Treść wyjaśnień prezesa NIK nie została ujawniona.

"Czy niejasności wokół obecnego prezesa NIK Mariana Banasia wpływają na Pani/Pana ocenę działań obecnego rządu?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.

44,4 proc. respondentów odpowiedziało, że w związku z niejasnościami wokół Banasia ocenia rząd bardziej negatywnie. Z kolei 7,2 proc. ocenia obecny rząd bardziej pozytywnie, a dla 20,2 proc. sprawa Banasia nie ma wpływu na ocenę rządu.

28,2 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.

- Sprawa Banasia spowodowała pogorszenie wizerunku rządu u co drugiego mężczyzny i wśród 4 na 10 kobiet. Odsetek osób uważających, że sprawa ta niekorzystnie odbiła się na tym jak postrzegają gabinet rośnie wraz z wiekiem, wśród osób do 24 lat jest to co piąty respondent, pośród tych, którzy skończyli 50 lat – przeszło połowa. Pogorszenie opinii o rządzących deklaruje prawie co druga osoba z wyższym wykształceniem. Biorąc pod uwagę dochód takiego zdania jest co druga osoba zarabiająca od 1001 do 2000 zł , oraz od  3001 do 5000 zł. Odpowiedź tę wskazywali najczęściej mieszkańcy miast wielkości od 200 do 499 tys. mieszkańców – prawie 6 na 10 z nich - komentuje wyniki sondażu Piotr Zimolzak z SW Research.

Dziennikarze "Superwizjera" ujawnili, że Marian Banaś wynajmował do niedawna posiadaną przez siebie kamienicę w Krakowie poniżej ceny rynkowej, a w budynku działał hotel z pokojami "na godziny" prowadzony przez osoby związane z krakowskim półświatkiem. W reportażu przedstawiono m.in. jednego z prowadzących hotel, który w obecności dziennikarza dzwoni "do Banasia" i pyta go, jak ma zareagować na obecność dziennikarza.

W ostatnich dniach "Rzeczpospolita" ujawniła, że jeden z najbliższych współpracowników Mariana Banasia z czasów jego pracy w Ministerstwie Finansów miał kierować mafią VAT-owską. Pod takim zarzutem siedzi w areszcie. Sprawa dotyczy Arkadiusza B., szefa Krajowej Szkoły Skarbowości, oraz Krzysztofa B., dyrektora Departamentu Kontroli Celnej, Podatkowej i Kontroli Gier Ministerstwa Finansów. Kierowana przez nich grupą przestępcza, poprzez sieć spółek, zarejestrowanych m.in. w Czechach, fikcyjnie handlowała sztuczną biżuterią oraz tarcicą i w ciągu blisko czterech lat wyłudziła 5 mln zł VAT (zarzuty ma łącznie 15 osób).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces