Miller: Schetyna ma również zasługi dla PO

- Jeśli Senat utrzyma się w rękach opozycji, to będzie ważna i zbawienna rzecz dla obecnej polskiej demokracji, ponieważ skończy się ekspres legislacyjny, gdzie Senat w ciągu jednej nocy potrafił zatwierdzić wszystkie projekty, które zgłaszał Sejm - mówił w rozmowie z #RZECZoPOLITYCE były premier Leszek Miller.

Aktualizacja: 25.10.2019 15:13 Publikacja: 25.10.2019 14:02

Miller: Schetyna ma również zasługi dla PO

Foto: tv.rp.pl

Jacek Nizinkiewicz: Dzień dobry, Jacek Nizinkiewicz, #RzeczoPolityce. Moim gościem jest Leszek Miller, europoseł SLD, były premier.

Leszek Miller: Dzień dobry.

Co oznacza dla PiS-u sprawa Mariana Banasia?

Widać, że to jest neverending story i PiS w dobrze pojętym interesie nie tylko swoim, ale i kraju, powinien jak najszybciej to opowiadanie skończyć.

Jak?

To jest problem dlatego, że mianowano pana Banasia na szefa NIK-u, a kadencje określa konstytucja. Ale nie takie rzeczy PiS robił, bo pamiętam, że jeszcze całkiem niedawno próbował skrócić konstytucyjną kadencję pani pierwszej prezes Sądu Najwyższego. Jeżeli PiS ma kłopoty z porozumieniem się z Panem Banasiem i skłonieniem go do dymisji, to pozostaje tylko coś, co zmieniałoby stan prawny.

PiS ma możliwość by ten stan prawny zmienić?

PiS już robił różne rzeczy, więc nie jest to dla niego jakaś wielka przeszkoda. Inaczej na czele głównej instytucji kontrolnej będzie człowiek, co do którego są bardzo poważne podejrzenia.

Czy gdyby PiS chciało, to mogłoby usunąć pana Mariana Banasia, zmieniając prawo?

Dotychczasowe rządy PiS-u dowiodły, że jeżeli ta formacja czegoś chce, to jest w stanie to przeprowadzić, nie oglądając się ani na prawo polskie, ani unijne.

Pan obejmując wielokrotnie ważne stanowiska w rządzie, był prześwietlany przez wszystkie służby, jak to wyglądało w przypadku Mariana Banasia?

Wygląda na to, że pan Banaś trafił na niezwykłą życzliwość w tych służbach. To jest drugi temat którym instytucje państwa powinny się zająć, jak to się stało, że mając wiedzę o różnych uwikłaniach pana Banasia, służby specjalne nie reagowały. Skąd ten parasol, który został rozpostarty nad głową pana Banasia?

Czy nie idzie pan o krok za daleko, mówiąc parasol? Na czele służb stoi Mariusz Kamiński, osoba niezłomna w środowisku PiS.

To nie zmienia stanu rzeczy, że widać jak na dłoni jak te mechanizmy działały. Całkiem niedawno usłyszeliśmy o szajce przestępczej działającej w Ministerstwie Sprawiedliwości, która starała się oczernić sędziów którzy nie pasowali ministrowi sprawiedliwości. Teraz słyszymy o zorganizowanej grupie przestępczej w Ministerstwie Finansów i to w dodatku tej grupie, która miała walczyć z wyłudzeniami VAT-u, a jak czytamy w Rzeczpospolitej, sama czerpała z tego korzyści. W ilu jeszcze ministerstwach są tego rodzaju rzeczy?

Co z odpowiedzialnością za wybór pana Banasia?

Wiemy, że w przypadkach w których chodzi o najwyższe stanowiska, decyduje prezes PiS-u. Wszystkie nici prowadzą na Nowogrodzką.

Służby powinny odpowiedzieć za to jak prześwietliły pana Banasia?

Oczywiście, ale nie mam złudzeń, państwo PiS-u rządzi się innymi prawami.

Ponad połowa Polaków nie zna Mariana Banasia. Może PiS sobie kalkuluje, „co nam ten Banaś może zaszkodzić skoro i tak większość ludzi go nie kojarzy’’.

Pewnie tak jest, na pewno elektorat PiS-u, który wiedzę czerpie z mediów publicznych i z prasy PiS-owskiej, nigdy tych faktów nie pozna. Odnoszę wrażenie, że jeżeli chodzi o wrażliwość publiczną na tego rodzaju patologiczne zjawiska, to ta wrażliwość jest mocno stępiona. Duża część polskich wyborców jest gotowa pominąć milczeniem rzeczy, które jeszcze niedawno wzbudzały bulwersacje, albo w ogóle zamilknąć i nie krytykować władzy. Część polskiej opinii publicznej uważa, że czerpie z tej władzy profity i dopóki będzie czerpać profity, nie kiwnie palcem.

Co się dzieje w Senacie?

W Senacie trwa próba przeciągnięcia większości senackiej - na którą składają się stronnictwa opozycyjne - na stronę PiS-u. Jeśli Senat utrzyma się w rękach opozycji, to będzie ważna i zbawienna rzecz dla obecnej polskiej demokracji, ponieważ skończy się ekspres legislacyjny, gdzie Senat w ciągu jednej nocy potrafił zatwierdzić wszystkie projekty, które zgłaszał Sejm. Nastąpi okres koabitacji, gdzie większość parlamentarna będzie musiała „współzamieszkać” z większością opozycyjną, to będzie bardzo ciekawy okres.

PiS chce ponownego przeliczenia głosów w tych okręgach, w których przegrało.

Doszli zapewne do wniosku, że nie uda się proces przeciągnięcia posłów na ich stronę, to uciekają się do innego manewru, ale mam nadzieję - bezskutecznego.

Grzegorz Schetyna powinien po tych wyborach podać się do dymisji?

Nie jestem członkiem PO.

Ale kandydował pan z ramienia Koalicji Europejskiej, między innymi dzięki Schetynie.

Oczywiście, że tak i uważam, że to był bardzo dobry pomysł pana Grzegorza Schetyny. Uważam, że źle się stało, że Koalicja Europejska się rozpadła.

Czyli Grzegorz Schetyna ma rację, że jeżeli ten twór nadal by trwał, to wynik mógłby być znacznie lepszy?

Tak, ma rację. To, że między PiS-em a drugą w kolejności formacją parlamentarną jest 16% różnicy, to jest właśnie wynik tego rozkładu. W Wyborach do parlamentu europejskiego, ta różnica wyniosła tylko 7% i wtedy nie brakowało analityków, obserwatorów, polityków którzy mówili: o nie, jaka to jest duża rozpiętość. To co teraz powiedzą, jak rozpiętość jest 16%? Skoro na opozycję padło więcej głosów niż na PiS, to te głosy nie uległyby zmarnowaniu i prawdopodobnie opozycja by wygrała z PiS-em w Sejmie.

Pytania o dymisję Schetyny pojawiają się coraz częściej.

Nie czuję się kompetentny w tej sprawie, dlatego, że nie jestem członkiem, ani sympatykiem PO. To jest partia, która musi podjąć suwerenne decyzje w tej sprawie.

A w którą stronę to idzie?

Myślę, że to idzie w stronę skłonienia Grzegorza Schetyny do dymisji, albo przynajmniej przeprowadzenie tej zmiany w ich statutowych terminach. Warto pamiętać, że nawet jeżeli są pretensje do Grzegorza Schetyny teraz, to Grzegorz Schetyna ma również zasługi dla tej partii. Pamiętam jak jeszcze niedawno notowania PO były gorsze niż notowania Nowoczesnej i pan Schetyna wyciągnął swoją partię na inny poziom. Jestem zwolennikiem by oceniać wysiłek ludzi w całej jego różnorodności, nie ma co stosować czarno-białych schematów.

Jacek Nizinkiewicz: Dzień dobry, Jacek Nizinkiewicz, #RzeczoPolityce. Moim gościem jest Leszek Miller, europoseł SLD, były premier.

Leszek Miller: Dzień dobry.

Co oznacza dla PiS-u sprawa Mariana Banasia?

Pozostało 97% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mariusz Kamiński z zarzutami, Michał Szczerba wzburzony
Polityka
Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem. Donald Tusk: wybieramy różnych rozmówców
Polityka
Cimoszewicz: Miałem wrażenie, że Donald Trump zapomniał nazwiska Andrzeja Dudy
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw