Redaktor naczelny „Liberte!" Leszek Jażdżewski w programie „Onet Rano” ocenił między innymi „szóstkę Schetyny”.  - Uważam, że "szóstka Schetyny" to była pierwsza próba mówienia własnym językiem. Może nie do końca udana, ale opowieść o dopłatach do najniższych pensji, to opowieść: bądźcie aktywni, a państwo się na was nie wypnie – powiedział. 

Czytaj także: Leszek Jażdżewski: Miałem rację

 

Jażdżewski skomentował także działania opozycji mówiąc, że „myśli, że podstawowym problemem jest brak profesjonalizmu po ich stronie”. - Przez lata wydawało się, że PiS prowadzi takie siermiężne kampanie i straszy. Widać, że oni odrobili pewną lekcję – stwierdził. - W przypadku opozycji jest tak, że zbiera się te najlepsze owoce, czyli lewicę, Nowacką, Nowoczesną, PO i miesza się to w jeden koktajl, ale wychodzi breja bez smaku - zaznaczył. - Brejza i Arłukowicz pod tym szyldem i z tą otoczką przestają być wiarygodni. Oni nie ciągną tego tak, jakby mogli. Opozycji brakuje własnego języka – dodał Jażdżewski.