Gruziński parlamentarzysta Nukri Qantaria powiedział, że należy ponownie poruszyć kwestię ekstradycji byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego z Ukrainy do Gruzji.

- Uważam za absolutnie logiczne, że gdy ktoś jest poszukiwany, kwestia jego ekstradycji powinna zostać ponownie podniesiona. Myślę, że tak powinno się stać - powiedział poseł, cytowany przez Georgia Online.

Wtórował mu jego kolega z rządzącej partii Gruzińskie Marzenie Akaki Zoidze, który powiedział, że gruzińska prokuratura powinna ponownie zwrócić się do Ukrainy o ekstradycję Saakaszwilego. - Być może nasza prokuratura ponownie zaapeluje do Ukrainy. Teoretycznie to powinno nastąpić - zauważył.

Pod koniec lipca 2017 roku ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał dekret o odebraniu ukraińskiego obywatelstwa Saakaszwilemu, które były gruziński prezydent otrzymał wcześniej, zanim objął stanowisko w administracji regionu Odessy. 12 lutego 2019 Saakaszwili został odesłany do Polski. Po niedawnych wyborach prezydenckich Saakaszwili zwrócił się do nowego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o przywrócenie obywatelstwa. Ten dokonał tego dekretem z 28 maja. Już dzień później Saakszwili przybył z Warszawy na lotnisko Kijów-Boryspol.

Za Saakaszwilim ciągną się procesy w Gruzji. 5 stycznia 2018 r. sąd miejski w Tbilisi uznał go za winnego nadużycia władzy prezydenckiej i skazał na trzy lata więzienia. Saakaszwili nazwał werdykt sądu w Tbilisi bezprawnym, sprzecznym z prawem międzynarodowym, prawem krajowym i zdrowym rozsądkiem.