W sobotę ustawiony został ponownie pomnik ks. Jankowskiego. Wcześniej w tej sprawie trwały rozmowy na linii miasto i społeczny komitet budowy pomnika. Urzędnicy stali na stanowisku, że nie można zamontować pomnika bez dopełnienia wszystkich prawnych formalności. Komitet został poproszony m.in. o wysłanie zgłoszenia o pracach remontowych pomnika do Wydziału Urbanistyki i Architektury.

Czytaj także: Prof. Andrzej Friszke o księdzu Henryku Jankowskim

Temat pomnika skomentowała p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Na konferencji prasowej odpowiadała na pytanie, czy ponowny montaż pomnika był samowolą budowlaną. - Są na to odpowiednie przepisy i procedury. I nie ma zgody na łamanie prawa ani przez jedną grupę, ani przez drugą grupę, przez nikogo. My tym bardziej jako przedstawiciele władzy publicznej musimy trzymać się litery prawa. I będziemy stosowali takie środki, które są prawem przepisane - powiedziała.

- Jest jedna zasadnicza rzecz w tym sporze. Dzisiaj rozmawiamy o pomniku, ale bardzo bym chciała, żeby do Gdańska, do Polski dotarł głos z Watykanu. Nie możemy zamykać oczu, uszu i naszych serc na to, co się dzieje w ten weekend w Watykanie, kiedy tematy związane z pedofilią w Kościele są tematami zasadniczymi. I zawsze będziemy stali po stronie ofiar. Natomiast przepisy i zasady prawa muszą być respektowane - dodała kandydatka na prezydenta Gdańska.