Reklama

Poseł: Sieć 5G to ludobójstwo zaplanowane na Polakach

Sieć 5G zaszkodzi populacji, polskie dzieci są przedmiotem handlu, a amerykańska ustawa zagraża bytowi państwa - ostrzega premiera nowy parlamentarzysta.

Aktualizacja: 25.01.2019 06:21 Publikacja: 24.01.2019 17:29

Poseł: Sieć 5G to ludobójstwo zaplanowane na Polakach

Foto: Twitter

„Czy Premier Rządu Rzeczypospolitej Polskiej Pan Mateusz Morawiecki bierze na siebie osobiście odpowiedzialność za możliwość stosowania technologii 5G (…), a szczególnie za biologiczne konsekwencje użycia technologii 5G na populację Polek i Polaków” – pyta w interpelacji do premiera poseł Robert Majka. Dodaje, że długoterminowa ekspozycja na pole elektromagnetyczne może powodować wzrost zachorowań na nowotwory, alzheimera i bezpłodność.

Wybrany z list Kukiz’15 Robert Majka to z jeden z najnowszych posłów. W listopadzie zajął miejsce Wojciecha Bakuna, który został prezydentem Przemyśla. I mimo krótkiego stażu zaczyna się już wyróżniać tematyką składanych przez siebie interpelacji.

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” mówi, że siecią 5G, która ma być przyszłością łączności komórkowej, zainteresował się, oglądając m.in. internetowe wywiady z Ewą Pawelą. W sieci przedstawiana jest jako „sygnalistka kontroli umysłu” i wypowiada się w takich tematach, jak „broń mikrofalowa przeciw Polakom” oraz „zdalnie sterowane samobójstwa”.

Pawela sieć 5G nazywa „ludobójstwem zaplanowanym na Polakach”. – Powołuje się ona na brytyjskiego eksperta Barriego Trowera, znawcę broni mikrofalowej, dlatego uznałem, że warto przyjrzeć się tej sprawie – mówi Majka.

Inną swoją interpelację oparł na informacjach uzyskanych od Pawła Bednarza, prezesa Fundacji Dobrego Pasterza. Pisze w niej o „handlu polskimi dziećmi”, czego przykładem ma być sprawa pewnego chłopca z Wrocławia.

Reklama
Reklama

Bednarz zasłynął w 2016 roku, gdy w Sejmie, podczas jednej z konferencji prasowych, profesjonalnym chwytem judo powalił szefa biura prasowego PiS. W internecie często wypowiada się na temat nieprawidłowości w adopcjach, jednak wielu polityków wątpi w jego wiarygodność. „Pan Bednarz jest albo osobą nie do końca poczytalną, albo przez kogoś »wystawioną« w roli prowokatora” – napisał o nim Paweł Kukiz.

Robert Majka twierdzi jednak, że Bednarz jest wiarygodny. W swojej interpelacji apeluje do Morawieckiego o „zatrzymanie wszystkich adopcji zagranicznych do czasu potwierdzenia ich zgodności z Konstytucją RP”.

Do premiera zwrócił się też w sprawie amerykańskiej ustawy S. 447, mającej rzekomo umożliwić roszczenia żydowskie. Poseł przestrzega przed „zagrożeniem dla bytu ekonomicznego państwa polskiego, dla Polek i Polaków, czego nie wybaczą temu rządowi, i następnym, pokolenia Polek i Polaków”. To jedna z niewielu interpelacji, na które dostał już odpowiedź. Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk odpisał, że ustawa „nie stanowi podstawy do wysuwania roszczeń”.

– Uważam, że to mój obowiązek, zajmować się tematami poważnymi – mówi Robert Majka, a to nie pierwszy raz, gdy zwraca uwagę swoimi oryginalnymi poglądami.

Zanim został posłem, był sędzią Trybunału Stanu z rekomendacji Kukiz’15. W „Rzeczpospolitej” pisaliśmy, że za legalnie obowiązującą uważa konstytucję z 1935 roku. Do sierpnia ubiegłego roku Majka współpracował z hrabią Janem Zbigniewem Potockim, który uważa się za jedynego legalnego prezydenta RP.

Na razie Robert Majka nie wszedł w skład Klubu Kukiz’15. Powód? On sprawy nie chce komentować. – Nie było większego zainteresowania z obu stron – mówi wiceszef klubu Tomasz Rzymkowski.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Jarosław Kaczyński traci posłuch w PiS. Podzielonej partii przybywa problemów
Polityka
Donald Tusk: Rząd przyjmie ponownie projekt ustawy o kryptowalutach
Polityka
Dlaczego NIK sfinansował delegację Jakuba Banasia na Białoruś?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Karol Nawrocki zawetował tzw. ustawę łańcuchową. Wiemy, jak oceniają to Polacy
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama