May: Teraz zajmę się brexitem i budową lepszej przyszłości

- To był długi i wymagający dzień. Ale, na końcu, jestem szczęśliwa ze wsparcia moich kolegów w dzisiejszym głosowaniu - powiedziała Theresa May po odrzuceniu przez parlamentarzystów Partii Konserwatywnej wotum nieufności wobec May, jako przewodniczącej partii.

Aktualizacja: 12.12.2018 22:04 Publikacja: 12.12.2018 21:51

May: Teraz zajmę się brexitem i budową lepszej przyszłości

Foto: AFP

May poparło w głosowaniu 200 parlamentarzystów. 117 głosowało przeciw niej.

Premier podkreśliła, że odnotowała iż "znaczna liczba jej kolegów zagłosowała przeciwko niej". - Słucham tego co powiedzieli - dodała.

Następnie szefowa rządu zapowiedziała, że teraz jej gabinet musi zająć się zakończeniem procesu brexitu i zbudowaniem "lepszej przyszłości dla kraju".

Mówiąc o swojej wizji brexitu podkreślała, że chodzi o brexit, który będzie zgodny z tym, za czym opowiedzieli się Brytyjczycy w referendum w 2016 roku. - Brexit, który przywróci nam kontrolę nad naszymi pieniędzmi, naszymi granicami i naszym prawem, który będzie chronił miejsca pracy, bezpieczeństwo i Zjednoczone Królestwo, i który połączy kraj zamiast pogłębiać podziały. To musi zacząć się tu, w Westminsterze, gdzie politycy ze wszystkich opcji usiądą razem i będą działać zgodnie z interesem narodowym - mówiła brytyjska premier.

- Z mojej strony wysłuchałam co Izba Gmin miała do powiedzenia ws. północnoirlandzkiego backstopu i kiedy udam się na posiedzenie Rady Europejskiej jutro, będę domagać się prawnych i politycznych gwarancji, które rozwieją obawy członków parlamentu w tej sprawie - dodała.

May zaznaczyła następnie, że choć proces brexitu jest ważny to jej rząd musi się skupić również na "innych kwestiach, co do których ludzie czują, że są one dla nich ważne, że liczą się dla nich na co dzień - kwestiach, dla których przyszliśmy do polityki, by się nimi zajmować". Wśród takich spraw May wymieniła "budowę silniejszej gospodarki, zapewnianie najwyższej klasy usług publicznych, budowanie domów, których potrzebują rodziny".

- Jesteśmy winni ludziom, którzy nas tu umieścili, aby stawiać ich priorytety na pierwszym miejscu - dodała May.

May poparło w głosowaniu 200 parlamentarzystów. 117 głosowało przeciw niej.

Premier podkreśliła, że odnotowała iż "znaczna liczba jej kolegów zagłosowała przeciwko niej". - Słucham tego co powiedzieli - dodała.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Macron dobija porozumienie UE-Mercosur. Co teraz?
Polityka
Eksperci ONZ nie sprawdzą sankcji wobec Korei Północnej. Dziwna decyzja Rosji
Polityka
USA: Nieudane poszukiwania trzeciego kandydata na prezydenta
Polityka
Nie żyje pierwszy Żyd, który był kandydatem na wiceprezydenta USA
Polityka
Nowy sondaż z USA: Joe Biden wygrywa z Donaldem Trumpem. Jest jedno "ale"