Korea Północna: Japonia musi za to zapłacić

Korea Północna ostrzegła, że Japonia "poniesie konsekwencje" działań regionalnych, które są postrzegane jako wymierzone w Chiny - czytamy w amerykańskim "Newsweeku".

Publikacja: 05.09.2018 16:10

Korea Północna: Japonia musi za to zapłacić

Foto: Yamada Taro [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons

Północnokoreańska agencja informacyjna KCNA opublikowała tekst krytykujący doniesienia o tym, że Japonia chce zwiększyć swoje możliwości w zakresie cyberwalki i wysłać swoje okręty w sporny rejon Morza Południowochińskiego (roszczenia do tego obszaru zgłaszają Chiny i kilka państw Azji Południowo-Wschodniej).

KCNA pisze, że "działania Japonii wobec Chin nie ograniczają się do kwestii dwustronnych relacji między obydwoma państwami, ale również mają negatywny wpływ na sytuację w regionie" - pisze KCNA. Agencja podkreśla, że niemal "wszystkie kraje Azji położone blisko spornych regionów i wód, które są przedmiotem chińsko-japońskich tarć spowodowanych japońskimi posunięciami, ruchy te bezpośrednio wpływają na cały region i znajdujące się w nim państwa".

Północnokoreańska agencja ostrzega też, że chińsko-japoński spór stwarza "czynnik stałej niestabilności w regionie co ma poważne konsekwencje dla pokojowego rozwoju regionalnych państw".

"Japonia musi zapłacić za niszczenie pokoju" - podsumowuje KCNA.

W 2014 roku Japonia stworzyła siły odpowiedzialne za cyberwalkę i - według doniesień - właśnie zwiększa ich możliwości działania, o czym pisał "The Japan Times". Dodatkowe cybersiły mają bronić południowozachodnich japońskich wysp przed cyberatakami - o niektóre z takich ataków oskarżane są Chiny. W regionie zanotowano też wzmożoną aktywność chińskiej straży przybrzeżnej.

Ponadto w ubiegłym tygodniu Japonia rozmieściła grupę okrętów, na czele z lotniskowcem Kaga - okręty mają odbyć dwumiesięczny rejs po wodach Morza Południowochińskiego, które Chiny uważają za akwen nad którym sprawują suwerenną władzę.

Północnokoreańska agencja informacyjna KCNA opublikowała tekst krytykujący doniesienia o tym, że Japonia chce zwiększyć swoje możliwości w zakresie cyberwalki i wysłać swoje okręty w sporny rejon Morza Południowochińskiego (roszczenia do tego obszaru zgłaszają Chiny i kilka państw Azji Południowo-Wschodniej).

KCNA pisze, że "działania Japonii wobec Chin nie ograniczają się do kwestii dwustronnych relacji między obydwoma państwami, ale również mają negatywny wpływ na sytuację w regionie" - pisze KCNA. Agencja podkreśla, że niemal "wszystkie kraje Azji położone blisko spornych regionów i wód, które są przedmiotem chińsko-japońskich tarć spowodowanych japońskimi posunięciami, ruchy te bezpośrednio wpływają na cały region i znajdujące się w nim państwa".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu