- Policjanci podjęli interwencje wobec osób, które przeskoczyły barierki. Dwie osoby zostały ujęte w związku z uszkodzeniem mienia, które polegało na pomalowaniu obiektów Sejmu. Pierwsza została ujęta przez Straż Marszałkowską, druga przez policjantów - informował w środę kom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji.
Na ścianie Sejmu napisano sprejem "czas na sąd".
- My tego nie robimy - zarzekał się w programie Tłit WP Paweł Kasprzak.
- Jeżeli łamiemy prawo, to zawsze w ten sposób, żeby zakwestionować niekonstytucyjność tego prawa. Po drugie, bez przemocy. Po trzecie, bez żadnych zniszczeń tego rodzaju. Po czwarte, zawsze z pełną gotowością poniesienia wszelkich przewidzianych tym prawem, złym nawet, które kontestujemy, konsekwencji tego czynu. Każdy z nas podpisuje się z imienia i nazwiska pod tym wszystkim, co robi - tłumaczył.