Wśród organizatorów protestu są m.in. Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i KOD. Pod Sejmem pojawili się także politycy opozycji.
Uczestnicy protestu skandowali m.in. "Sejm jest nasz!", "Żądamy natychmiastowej realizacji zaleceń Komisji Europejskiej", "Polityka precz od polskich sądów".
Okrzyki "zdrajca", "precz z komuną" czy "będziesz siedział" usłyszał Kornel Morawiecki z koła Wolni i Solidarni, gdy wychodził w środę z Sejmu.
- Prawo i Sprawiedliwość nie traktuje poważnie suwerena. O tym trzeba ludziom mówić coraz bardziej, z godziny na godzinę. Mam nadzieję, że ludzie się obudzą - mówiła pod Sejmem posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
W związku z protestem Kancelaria Sejmu wspólnie z Policją podjęła decyzję o zachowaniu dodatkowych środków bezpieczeństwa podczas 67. posiedzenia Sejmu.