Trump w grudniu 2015 roku, po strzelaninie w San Bernardino, której sprawcami była para muzułmanów znajdujących się prawdopodobnie pod wpływem Daesh, stwierdził, że "należy wprowadzić całkowity zakaz wjazdu muzułmanów do USA", aby "Stany Zjednoczone nie były już więcej ofiarą ohydnych ataków przeprowadzanych przez ludzi, którzy wierzą tylko w dżihad i którzy nie szanują życia ludzkiego".

Czytaj więcej:

To właśnie za tę wypowiedź Trump uzyskał tytuł największego islamofoba. Do nagrody nominowani byli także: holenderski polityk Geert Wilders, redakcja francuskiego magazynu "Charlie Hebdo", a także Tadżykistan.

W 2015 roku IHRO przyznało nagrodę największego islamofoba redakcji "Charlie Hebdo", za co organizacja ta została ostro skrytykowana (nastąpiło to niedługo po tym, jak 12 pracowników redakcji zostało zamordowanych w czasie ataku terrorystycznego).

Wypowiedź Trumpa na temat muzułmanów wywołała ostrą reakcję Brytyjczyków - pod petycją, której autorzy domagali się objęcia miliardera zakazem wjazdu do USA podpisało się 574 tys. obywateli Wielkiej Brytanii.

Petycja trafiła nawet pod obrady brytyjskiego parlamentu, ale zarówno premier David Cameron, jak i lider Partii Pracy Jeremy Corbyn zaapelowali o jej odrzucenie.