Ulga na dzieci - komu się należy i jak ją liczyć

Rodzic ma prawo do pomniejszenia swojego PIT o ulgę na dzieci, musi jednak faktycznie zajmować się dzieckiem. W razie wątpliwości fiskus może to sprawdzić.

Aktualizacja: 13.03.2017 07:54 Publikacja: 10.03.2017 16:29

Ulga na dzieci - komu się należy i jak ją liczyć

Foto: 123RF

Ponad cztery miliony osób korzysta z ulgi na dzieci. Zasady jej rozliczania budzą jednak wiele wątpliwości. Ministerstwo Finansów opublikowało broszurę wyjaśniającą niektóre dylematy.

Ulga polega na pomniejszeniu wykazanego w zeznaniu rocznym podatku. Na pierwsze i drugie dziecko można odliczyć po 1112 zł, na trzecie 2000 zł, a na czwarte i kolejne 2700 zł. Ministerstwo przypomina, że są to kwoty roczne, natomiast ulga generalnie rozliczana jest w systemie miesięcznym. Jeśli więc w trakcie roku stracimy prawo do odliczenia, dokonujemy tylko częściowego odpisu.

Z jedynakami trudniej

Skarbówka przypomina też o limitach zarobków dla rodziców jedynaków. Małżonkowie mogą pomniejszyć podatek tylko wtedy, gdy ich łączny roczny dochód nie przekroczył 112 tys. zł. Taki limit mają też samotni rodzice. Jeśli natomiast rodzice nie są małżeństwem, dochód osoby, która chce skorzystać z ulgi nie może przekroczyć 56 tys. zł rocznie. Tych kwot trzeba pilnować, bo może okazać się, że bezzasadnie pomniejszyliśmy podatek.

Kolejna sprawa to odpis na pełnoletnie dzieci (do 25 roku życia, z limitem dochodów do 3089 zł rocznie), które się uczą. Ministerstwo wyjaśnia, że chodzi o kształcenie m.in. w szkołach ponadgimnazjalnych, publicznych i niepublicznych uczelniach, kolegiach nauczycielskich, wyższej szkole oficerskiej.

Odpis po połowie

Przykładowo, prawo do ulgi mają za cały rok rodzice maturzysty, który od października podjął naukę w szkole wyższej. Jeśli maturzysta nie kontynuuje nauki, ulga przysługuje łącznie z miesiącami wakacyjnymi. Prawo do odliczenia za cały rok mamy wtedy, gdy dziecko skończyło studia licencjackie i zostało zakwalifikowane na magisterskie.

- Z interpretacji i spraw sądowych wynika jednak, że najwięcej problemów z ustaleniem wysokości ulgi mają rodzice, którzy są w nienajlepszych stosunkach – mówi Artur Kowalski, doradca podatkowy, współwłaściciel kancelarii podatkowo-rachunkowej. – Zdaniem Ministerstwa Finansów, jeśli matka i ojciec nie mogą uzgodnić, kto może skorzystać z odliczenia, powinni podzielić je na połowę. Zdarza się jednak, że oboje rodzice wykazują całą kwotę. Wtedy urząd wezwie ich do korekty rozliczenia.

Artur Kowalski dodaje, że w razie rozwodu rodziców o prawie do ulgi decyduje to, komu sąd przyznał opiekę nad dziećmi i kto ją faktycznie sprawuje. Jak bowiem podkreśla się w orzecznictwie i interpretacjach, samo posiadanie władzy rodzicielskiej nie oznacza jej wykonywania. Polega ono na sprawowaniu faktycznej pieczy nad dzieckiem w sposób zapewniający jego prawidłowy rozwój, w szczególności zaspokajanie jego potrzeb fizycznych, edukacyjnych i duchowych.

- Każda sytuacja jest jedna inna, w razie wątpliwości fiskus może przeprowadzić postępowanie dowodowe – podsumowuje ekspert.

Odpis wykazujemy w formularzu PIT/O (załącznik do zeznania rocznego). Wpisujemy tam dane dziecka, a także kwotę przysługującego odliczenia. Następnie przenosimy ją do deklaracji rocznej.

Z ulgi na dzieci mogą skorzystać także ci, którym wyszedł za niski podatek, aby ją w całości odliczyć. Dostają oni zwrot do wysokości opłaconych składek ZUS, które podlegają odliczeniu.

OPINIA

Grzegorz Gębka - doradca podatkowy w kancelarii GTA

Odpis na dzieci to najpopularniejsza i najkorzystniejsza dla podatników ulga. Ale jednocześnie bardzo skomplikowana. Przepisy były już kilka razy nowelizowane i z każdą zmianą coraz trudniej ustalić, czy mamy prawo do odpisu i jaką kwotę możemy odliczyć. Dobrze, że Ministerstwo Finansów wyjaśnia część wątpliwości. O pomyłkę bowiem nietrudno, tym bardziej, że wiele osób pomniejsza podatek automatycznie, wychodząc z założenia, że skoro mają dziecko to mogą skorzystać z ulgi.

Ministerstwo Finansów zaznacza, że broszura ma charakter informacyjny i nie stanowi wykładni prawa. Ale sądy podkreślają, że nie można kwestionować rozliczenia osoby kierującej się przy korzystaniu z ulg informacjami z takich broszur. Nie powinna bowiem ponosić negatywnych konsekwencji błędów skarbówki.

Ponad cztery miliony osób korzysta z ulgi na dzieci. Zasady jej rozliczania budzą jednak wiele wątpliwości. Ministerstwo Finansów opublikowało broszurę wyjaśniającą niektóre dylematy.

Ulga polega na pomniejszeniu wykazanego w zeznaniu rocznym podatku. Na pierwsze i drugie dziecko można odliczyć po 1112 zł, na trzecie 2000 zł, a na czwarte i kolejne 2700 zł. Ministerstwo przypomina, że są to kwoty roczne, natomiast ulga generalnie rozliczana jest w systemie miesięcznym. Jeśli więc w trakcie roku stracimy prawo do odliczenia, dokonujemy tylko częściowego odpisu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego