Bilet wstępu do krainy snów

Nie wszystkie gry planszowe mają klasyczną tekturową planszę, po której przesuwa się pionki. Niektóre w ogóle jej nie posiadają bądź posiadają jej zamiennik, tzw. wyrób planszopodobny. I wcale nie jest to ich wadą! Brak stałej planszy sprawia, że „Kruki", nowa gra autorstwa niemieckiego projektanta Thorstena Gimmlera, za każdym razem dostarczają nowych emocji. Każda rozgrywka jest trochę inna.

Publikacja: 23.10.2020 18:00

Bilet wstępu do krainy snów

Foto: materiały prasowe

„Kruki" to kontynuacja świetnie przyjętego „Snu". Gracze wcielają się w tytułowe ptaki i starają się jak najszybciej przelecieć nad rozległą krainą snów. Do przebycia mają planszę, którą na samym początku rozgrywki złożyli z 16 losowo wybranych kart trasy. Każda z nich składa się z dwóch połówek przedstawiających różne krainy – leśną, pustynną, ognistą czy też np. wyspiarską. Aby się przez nią przedostać, trzeba posiadać kartę lotu w odpowiednim kolorze. Pełni ona rolę biletu wstępu czy też paszportu.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Żadnych czułych gestów
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy