Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 01.07.2021 21:12 Publikacja: 02.07.2021 18:00
Foto: materiały prasowe
Karcianka bazuje na efekcie Stroopa odkrytym w 1935 r. przez amerykańskiego psychologa Johna R. Stroopa. W jego eksperymencie badani znacznie wolniej nazywali kolory poszczególnych słów, jeśli ich treść była myląca – na przykład niebieskim tuszem zapisano słowo „czerwony", zaś czerwonym „zielony". Dokładnie tak samo jest w „Grze pozorów"! Treść kart używanych w czasie zabawy prowokuje do popełniania błędów!
Gracze otrzymują po 15 kart zawierających jedno słowo o określonym kolorze, a także liczbie, grubości i wielkości liter. Słowo to informuje, jaką kolejną kartę należy wyłożyć. I tak „grube" oznacza, że taką z grubymi literami (nawet jeśli zapisano to słowo literami cienkimi), a „czarne", że z czarnymi (nawet jeśli są one zielone). Ponieważ w „Grze pozorów" nie ma podziału na tury i trzeba się wiecznie spieszyć, naprawdę często popełnia się błędy...
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Alkohol stał się jednym z najgorętszych tematów społecznych i politycznych. W ostatnim czasie debata o jego nocn...
Dlaczego działalność małych i średnich przedsiębiorstw ma znaczenie. Wpływ przejęć MŚP na lokalne społeczności.
Koreański fenomen wiele rzeczy robi świetnie, ale pozostawia nas z uczuciem niedosytu.
Z pewnością wolałoby się, żeby życie Perepeczki ułożyło się inaczej, ale jak wiadomo, nie znosi ono happy endów.
„Cronos” jest tytułem może niezbyt odkrywczym, ale solidnym, stawiającym na rozsądną mieszankę sprawdzonych mech...
Rozbudowa szybkich sieci ładowania jest szczególnie ważna dla wzrostu sprzedaży samochodów ciężarowych, bez których trudno myśleć o dekarbonizacji – ocenia Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca Volvo Trucks Polska.
Mogłoby się wydawać, że artystyczny sukces „Peacemakera” jest raczej jednorazowy.
Jak LegalTech i AI realnie zmieniają pracę prawnika – od automatyzacji dokumentów i analizy danych po obsługę klienta i przygotowanie do procesów sądowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas