Młody Cronenberg gwarantuje pełen emocji seans, niepodobny do innych filmów gatunkowych, które miały premierę w tym roku. Główna bohaterka jego „Possessora" Tasya Vos (Andrea Riseborough, która błysnęła w „Birdmanie" i w serialu „Zero, zero, zero") pracuje dla tajnej organizacji i na zlecenie klientów korporacji pozbywa się niewygodnych dla nich osób. Wykorzystuje do tego zaawansowaną technologię – przejmuje ciało i umysł obcej osoby, która wykona zabójcze zlecenie, a potem sama popełni samobójstwo. Gdy ofiara i pozorny morderca giną, Tasya wraca do swojego ciała. Tymczasem nowe zlecenie okazuje się wyzwaniem. Trafia na stawiającego opór Colina (Christopher Abbott, znany m.in. z serialu „Paragraf 22"). Mężczyzna odkrywa, że ktoś nim kontroluje, nie czuje się całkiem sobą, doświadcza rozdwojenia jaźni.