„Spór dotyczący rozumienia seksualności nie jest tylko abstrakcyjnym dyskursem akademickim, lecz przekłada się na konkretne rekomendacje i modele życia kształtujące codzienne relacje osobowe, stosunki społeczne oraz sposób rozumienia i praktykowania ludzkiej wolności. Przez ostatnie dekady dokonują się w tej sferze kolejne rewolucje” – pisze prof. Aleksander Bobko w tekście „Miłości trzeba uczyć”, otwierającym najnowsze wydanie magazynu „Plus Minus”. I dodaje, że linia sporu w dyskusji na temat istoty i miejsca seksualności w życiu człowieka wydaje się prosta: „można przyjąć, że przyjemność jest jedynym konkretnym kryterium wartościującym ludzkie działania, lub też traktować przyjemność jako element szerszego spektrum wartości, w którym istnieje coś ważniejszego niż przeżycie zadowolenia”.

Jakie skutki niesie za sobą uznanie przyjemności czy wręcz rozkoszy za jedyne kryterium oceny w sferze seksualności? Czy seksualność można w ogóle traktować jako zupełnie odrębną sferę życia człowieka – niezależną nie tylko od prokreacji, ale i więzi międzyludzkich? Czy w wychowaniu seksualnym można pomijać pytanie o sens ludzkich relacji? I jak może skończyć się tak swoiści rozumiany indywidualizm?

Co w relacjach międzyludzkich zmieni demograficzna katastrofa, u progu której stoimy? Zastanawia się nad tym Tomasz P. Terlikowski, wskazując, że nie ma możliwości, a tym bardziej sensu powracać do dawnych relacji społecznych, w których rola kobiet była mocno ograniczona, a model męskości bardzo jednowymiarowy. Jak budować relacje międzyludzkie, tworzyć więzi w świecie trzeciej rewolucji seksualnej? I co nas czeka, jeśli nie znajdziemy odpowiedzi na te pytania?