Dariusz Rosati komentował słowa wiceprezydenta Pawła Rabieja, którego wypowiedź o możliwości adopcji dzieci przez pary homoseksualne wywołała ostrą reakcję prezesa PiS. - Wara od naszych dzieci - powiedział Kaczyński.
Według Rosatiego, KE jest koalicją różnych partii, która nie ma wspólnego programu dotyczącego kwestii obyczajowych czy rodzinnych. Dlatego Paweł Rabiej powinien podkreślić, że wygłasza swoją prywatną opinię, a nie opinię KE.
Europoseł uznał, że reakcja szefa Prawa i Sprawiedliwości jest hipokryzją.
- Palcem PiS nie rusza jak wychodzą przypadki pedofilii w Kościele, radni PiS w Gdańsku udają, że nic się nie dzieje w kwestii ks. Jankowskiego. Ta hipokryzja pokazuje że nie chodzi o dzieci tylko o wygranie wyborów - mówił Rosati.
Zauważył również, że Prawo i Sprawiedliwość stosuje różne standardy w zależności od sytuacji, czy sprawa dotyczy kogoś z partii. Jako przykład podał Rosati sprawę spółki Srebrna - wielogodzinnych przesłuchań Austriaka Geralda Birgfelnera i nieprzesłuchania Jarosława Kaczyńskiego.