Reklama
Rozwiń
Reklama

Siemoniak o WOT: Weekendowcy w mundurach

- Szkoda, że premier zamiast odwiedzić prawdziwych żołnierzy w jednostce wojskowej, zaczyna od spotkania z 30 weekendowcami w mundurach - stwierdził Tomasz Siemoniak, minister obrony w rządach Donalda Tuska i Ewy Kopacz.

Aktualizacja: 11.02.2018 15:49 Publikacja: 11.02.2018 15:43

Siemoniak o WOT: Weekendowcy w mundurach

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Siemoniak komentował wizytę premiera Mateusza Morawieckiego w województwie lubelskim. Szef rządu uczestniczył w niedzielę we Włodawie w uroczystości złożenia przysięgi wojskowej przez żołnierzy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora".

- Dzisiaj z dumą odbudowujemy wielkie tradycje Wojska Polskiego - powiedział premier w czasie uroczystości. - Jestem pewien, że przyczynicie się do utrwalenia bezpieczeństwa państwa polskiego, dzięki temu będziemy mogli budować silną Polskę. Podjęliście się czegoś bardzo ważnego - mówił Morawiecki do żołnierzy WOT.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tusk kontynuuje kosztujący miliardy program Morawieckiego. Chodzi o emigrantów
Polityka
Jest decyzja premiera ws. wprowadzenia trzeciego stopnia alarmowego CHARLIE
Polityka
Sikorski odpowiada rzecznikowi Kremla. „Słowo rusofobia jest ciekawe”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Polityka
Akty dywersji na kolei: Czy polski rząd odpowiednio zareagował? „Jakby nic się nie stało”
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama