Aktualizacja: 03.08.2017 08:50 Publikacja: 03.08.2017 08:50
Foto: 123RF
Od 1 stycznia 2016r. w polskim porządku prawnym obowiązuje nowe prawo restrukturyzacyjne (ustawa z dn. 15 maja 2015r. – Prawo restrukturyzacyjne, Dz.U. z 2015r., poz. 978 ze zm.). Procedura restrukturyzacyjna ma w zamyśle stanowić odpowiednik dawnej procedury naprawczej, jednakże bez powielania jej niedociągnięć i negatywnych skojarzeń. Nowe prawo pomimo dość jednoznacznego brzmienia wywołuje jednak dyskusje odnośnie podmiotowego zakresu swego obowiązywania. Pojawiają się mianowicie głosy, że wspomniana ustawa przydaje zdolność restrukturyzacyjną podmiotom nieposiadającym zdolności upadłościowej, np. publicznym samodzielnym zakładom opieki zdrowotnej (SPZOZ), instytucjom i osobom prawnym utworzonym w drodze ustawy oraz w wykonaniu obowiązku nałożonego ustawą, a także uczelniom. Zwolennicy takiego stanowiska kładą nacisk przede wszystkim na funkcję i cel prawa restrukturyzacyjnego, które miało przysłużyć się jak najszerszemu kręgu podmiotów poprawiając ich kondycję finansową. Przyglądając się temu zagadnieniu warto jednak sięgnąć do rezultatów wykładni językowej, systemowej oraz historycznej, a nasunie się wniosek, że restrukturyzacja – pomimo swej atrakcyjności – nie jest dla każdego.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Blokada Trybunału Konstytucyjnego przez rząd będzie miała dalsze, nieprzewidywalne konsekwencje.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas