Polska odmiana nizinna

To w końcu musiało nastąpić. W Lublinie odsłonięto pomnik Janusza, Grażyny i Seby. Czyli polskiego buractwa.

Publikacja: 28.04.2019 21:00

Polska odmiana nizinna

Foto: Facebook/Miasto Lublin

Trzeba przyznać, że pomnik im się należał, choć trudno twierdzić, że na niego zasłużyli. To nie jest kwestia zasług. Po prostu Janusz, Grażyna i Seba są Królami Polski. I jak to królowie, mogą sobie wystawić pomnik. A dokładniej – zażyczyć, żeby im wystawili. Królują (albo „krulóją"– dla nich nie ma to większego znaczenia), czy ktoś chce, czy nie. Jeśli ramówki stacji układane są pod januszy, reklamy są dla januszy, strategie promocyjne są dla nich, pop kultura jest dla nich – no to rządzą. I nie ma dyskusji. Zresztą z januszami trudno się dyskutuje. Jeśli nawet prowadząc wóz, wyrzuci lewy kierunkowskaz, a pojedzie w prawo, to nie ma sensu się wtrącać. Pokaże ci faka, bo janusz nie może się mylić.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację