Reklama

Za wcześnie otrąbiony sukces ekorewolucji - komentuje Tomasz Pietryga

Może warto odpowiedzieć sobie na pytanie, jak to jest z tą ekologią. Przepisy są, gminy mają teoretycznie obowiązek zorganizować wywóz lub odbiór śmieci wielkogabarytowych spod naszych domów, a problem nie zniknął.

Publikacja: 13.02.2019 18:58

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Przed laty byłem w małym przytulnym pensjonacie w Alpach Salzburskich. Zaraz po wprowadzeniu się do pokoju właścicielka wręczyła mi regulamin segregacji śmieci, dając do zrozumienia, że jest to sprawa dla niej niezwykle ważna. Trochę mnie przerażała perspektywa segregowania odpadów do pięciu, a może siedmiu odrębnych worków wedle niezrozumiałej instrukcji, do tego właścicielka przez kolejne dni ciągle wywierała presję, przypominając o tym obowiązku.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama