500 plus dla pierwszego dziecka, zwolnienia z podatków, "trzynastka" dla emerytów - to obietnice Jarosława Kaczyńskiego, które padły podczas konwencji programowej w Warszawie.

Dowiedz się więcej: "Rodzina, Rozwój, Wiarygodność" - hasła konwencji PiS

- W tej chwili mamy do czynienia z czymś, co byśmy w ogóle nazwali politycznym łapówkarstwem. Te programy, to wszystko, co proponuje w tej chwili PiS, to taki system, nazwałabym to ustrojowy, który nazwalibyśmy PiS-okracją - oceniła w TVN24 Katarzyna Lubnauer. Jak wyjaśniła, "PiS-okracja polega na tym, że to Jarosław Kaczyński będzie według swojego widzimisię określał, które grupy społeczne będą miały lepszy status materialny".

- Donald Tusk chciał wprowadzić drugą Irlandię. Natomiast to, co robi w tej chwili Jarosław Kaczyński, to wprowadzenie drugiej Grecji. Tylko niestety bez tej pogody, bez dobrego jedzenia, za to obawiam się, że z ciężkim kacem po tej upojnej politycznie głupocie, którą niestety niosą te obietnice - dodała przewodnicząca Nowoczesnej.

Lubnauer dodała, że "według jej wiedzy" nowelizacji budżetu nie będzie. - Najlepiej będzie, jeżeli w ciągu najbliższych dni te propozycje i szczegóły dotyczące źródeł i sposobu finansowania wszystkich programów będą przedstawiane przez ministrów - stwierdziła.