Izba Skarbowa w Bydgoszczy jednego dnia odmówiła prawa zaliczenia do kosztów firmowych wydatków na studia prowadzącej kancelarię notarialną notariusz i zgodziła się z możliwością podatkowego rozliczenia kosztów podyplomowych studiów, na które uczęszczał inny podatnik.
Rozstrzygnięcia są o tyle ciekawe, że notariusz pytała o koszty prawniczych studiów doktoranckich: pisała pracę z postępowania cywilnego, a przedsiębiorca działający w branży budowlanej, który uzyskał korzystną interpretację, rozpoczął podyplomowe studia o specjalności rachunkowość i finanse. Jak tłumaczył, chce rozszerzyć działalność o audyt i księgowość w martwym sezonie budowlanym. Wspomniał, że szkoła znajduje się 250 km od miejsca jego zamieszkania.
Wydatki na dokształcanie nie są ujęte w szczególny sposób w ustawie o PIT – jeśli prowadzą do osiągnięcia przychodu albo zachowania lub zabezpieczenia źródła tego przychodu, można je rozliczyć w kosztach.
Rozstrzygnięcie sprowadza się więc do oceny tego związku z firmą.
Przedsiębiorca prowadzący działalność budowlaną przekonał Izbę.