Spółdzielnia nie musi mieć zgody właścicieli na remont w części wspólnej

Spółdzielnia mieszkaniowa nie potrzebuje zgody właścicieli wszystkich lokali na przeprowadzenie prac remontowych pod warunkiem, że są one związane z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości wspólnej.

Publikacja: 30.10.2015 14:15

Spółdzielnia nie musi mieć zgody właścicieli na remont w części wspólnej

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Taką uchwałę podjęło 19 października siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II OPS 2/15) rozwiewając wątpliwości dotyczące uprawnienia spółdzielni do samodzielnego dysponowania nieruchomością na cele budowlane w sytuacji, gdy spółdzielnia jest jednocześnie współwłaścicielem nieruchomości wspólnej i jej zarządcą dla tej części, która w udziałach przypada właścicielom odrębnych lokali. Chodzi o tych spółdzielców, którzy wykupili mieszkania i stali się ich właścicielami oraz współwłaścicielami części wspólnej nieruchomości.

Problem ujawnił się w trakcie rozpatrywania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu sporu o zatwierdzenia projektu budowlanego między Gnieźnieńska Spółdzielnią Mieszkaniową (GSM) a wojewodą wielkopolskim. Wojewoda uchylił decyzję starosty zatwierdzającą projekt budowlany i udzielającą pozwolenia na budowę instalacji ciepłej wody użytkowej w budynkach zarządzanych przez GSM, gdyż zgody na przeprowadzenie inwestycji nie wyrazili właściciele dwóch wyodrębnionych lokali i jednocześnie udziałowcy części wspólnej nieruchomości.

Rozstrzygający spór WSA w Poznaniu powziął wątpliwość, czy właściwe jest dotychczasowe stanowisko NSA: że zarząd spółdzielni ma uprawnienia do samodzielnego zarządu bez zgody właścicieli lokali (uchwała NSA z 13 listopada 2012 r.). Wątpliwości te potęgował fakt, że NSA różnił się w tej kwestii z Sądem Najwyższym (III CZP 122/13 ) i Trybunałem Konstytucyjnym (K 60/13).

WSA przedstawił więc do rozstrzygnięcia składowi siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego taką kwestie prawną: czy wykonywany przez spółdzielnię mieszkaniową zarządu powierzonego z mocy ustawy uprawnia ją do samodzielnego dysponowania nieruchomością wspólną na cele budowlane, bez potrzeby uzyskania zgody pozostałych współwłaścicieli, wyłącznie w zakresie eksploatacji i utrzymania zarządzanej nieruchomości wspólnej.

NSA odpowiedział twierdząco: zakres prawa spółdzielni do dysponowania nieruchomością na cele budowlane obejmuje czynności dotyczące nieruchomości wspólnej o charakterze eksploatacyjnym, utrzymaniowym i remontowym, bo mieszczą się one w ramach zadań spółdzielni. Prawo to dotyczy tylko nieruchomości wspólnej, a nie mieszkań należących do pozostałych właścicieli, gdyż tylko nad częścią wspólną spółdzielnia może sprawować zarząd powierzony.

NSA podkreślił, że pojęcia zarządu, o którym mowa w art. 3 pkt 11 Prawa budowlanego, gdzie mowa o tytule prawnym do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, nie można utożsamiać z pojęciem zarządu powierzonego sprawowanego przez spółdzielnie mieszkaniowe. Przepis Prawa budowlanego dotyczy tzw. trwałego zarządu nieruchomościami stanowiącymi własność Skarbu Państwa lub gminy.

Dlatego starając się o pozwolenie na budowę spółdzielnia nie może powoływać się na tytuł prawny wynikający z powierzenia zarządu.

- Wykazując prawo do dysponowania nieruchomością na cele budowlane, spółdzielnia mieszkaniowa powinna powołać się na tytuł prawny w postaci np. własności danej nieruchomości, prawa użytkowania wieczystego całej nieruchomości lub wykazać, że należyte wykonanie zobowiązań z tytułu sprawowania zarządu powierzonego w trybie art. 27 ust. 2 u.s.m., wymaga przeprowadzenia określonych robót budowlanych w ramach starannego działania na rzecz i w interesie współwłaścicieli nieruchomości wspólnej, niebędących członkami spółdzielni mieszkaniowej – wyjaśnił NSA.

Taką uchwałę podjęło 19 października siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. II OPS 2/15) rozwiewając wątpliwości dotyczące uprawnienia spółdzielni do samodzielnego dysponowania nieruchomością na cele budowlane w sytuacji, gdy spółdzielnia jest jednocześnie współwłaścicielem nieruchomości wspólnej i jej zarządcą dla tej części, która w udziałach przypada właścicielom odrębnych lokali. Chodzi o tych spółdzielców, którzy wykupili mieszkania i stali się ich właścicielami oraz współwłaścicielami części wspólnej nieruchomości.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara