NIK krytycznie o zezwoleniach na inwestycje budowlane na wybrzeżu Bałtyku

Najwyższa Izba Kontroli alarmuje: inwestycje tuż przy plażach, na krawędzi klifu i wałach wydm prowadzono nawet bez badań geotechnicznych.

Aktualizacja: 16.08.2019 17:18 Publikacja: 16.08.2019 07:41

NIK krytycznie o zezwoleniach na inwestycje budowlane na wybrzeżu Bałtyku

Foto: YouTube

„Organy administracji morskiej nie w pełni wykonywały ustawowe zadania związane z wykorzystaniem obszaru pasa technicznego zgodnie z wymogami bezpieczeństwa i ochrony środowiska" – wskazuje NIK w najnowszym raporcie, w którym na tapetę wzięto działalność trzech urzędów morskich w kraju (w Słupsku, Gdyni oraz Szczecinie),

Czytaj też: Sny o morskiej potędze. Bałtyk i transformacja gospodarki

NIK w dokumencie podkreśla, że planując rozwój turystyki i zagospodarowanie polskiego wybrzeża, należy brać pod uwagę, iż przy prognozowanym i rzeczywiście notowanym systematycznym wzroście poziomu morza woda będzie atakować ląd i coraz głębiej weń wkraczać. Oznacza to, że koszty związane z walką o ziemię będą rosły, a podejmowane działania nie dadzą gwarancji powodzenia – całkowite zatrzymanie erozji nie jest bowiem możliwe.

Kluczowe kompetencje w zakresie zarządzania i gospodarowania w obszarze przybrzeżnym posiadają dyrektorzy UM, którzy są bezpośrednio odpowiedzialni za zarządzanie pasem technicznym i współdecydują o gospodarowaniu w pasie ochronnym. (...) W związku z nasilającym się lokowaniem w pasie technicznym licznych nowych obiektów turystycznych o znacznych rozmiarach powstaje pytanie, dlaczego dochodzi do wydania przez odpowiedzialne organy decyzji wyrażających zgodę na posadawianie tych obiektów w obszarze ustawowo chronionym (często w odległości 2–5 m od brzegu klifu) – czytamy w raporcie.

Przykłady? Nieprawidłowe wyznaczenie pasa technicznego np. w Ustroniu Morskim sprawiło, że w bezpośrednim sąsiedztwie klifu (od 4 do 10 m od jego krawędzi) powstawało coraz więcej inwestycji. Najczęściej były to duże, betonowe budynki.

Gdyby dyrektor Urzędu Morskiego prawidłowo wyznaczył granice pasa technicznego na tym obszarze, prawdopodobnie obiekty te nigdy by nie powstały. Dyrektor Urzędu Morskiego może bowiem nie zgodzić się na realizację inwestycji w pasie technicznym – pisze NIK.

We wnioskach pokontrolnych Izba apeluje między innymi do ministra gospodarki morskiej, aby sprawował skuteczniejszy nadzór nad szefami urzędów morskich i doprowadził do wypracowania jednolitej interpretacji przepisów o wyznaczaniu nadmorskich pasów technicznych.

Są też propozycje związane z wprowadzeniem zmian w prawie, tak by jasno określono graniczne warunki dopuszczalnego inwestowania w obszarach położonych na koronach klifów.

Zdaniem NIK należałoby rozważyć nawet wprowadzenie całkowitego zakazu wznoszenia stałych obiektów budowlanych w obszarze objętym strefą poślizgu poszczególnych warstw gruntu, z których jest zbudowany klif. Resort w opinii Izby powinien doprowadzić także do systemowego uregulowania zasad biwakowania na plażach oraz prowadzenia amatorskich poszukiwań bursztynu i metali czy rozpalania ognisk.

„Organy administracji morskiej nie w pełni wykonywały ustawowe zadania związane z wykorzystaniem obszaru pasa technicznego zgodnie z wymogami bezpieczeństwa i ochrony środowiska" – wskazuje NIK w najnowszym raporcie, w którym na tapetę wzięto działalność trzech urzędów morskich w kraju (w Słupsku, Gdyni oraz Szczecinie),

Czytaj też: Sny o morskiej potędze. Bałtyk i transformacja gospodarki

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów