Mieszkańcy budynków wznoszonych w przeszłości bez wind dopominają się obecnie o ich zainstalowanie. Spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe nie kwapią się do tego. W wielu budynkach jest to zresztą niemożliwe albo wymaga dużych nakładów i inwestora.
Czytaj także: Wspólnota mieszkaniowa musi mieć interes prawny, by żądać wygaśnięcia inwestycji
Inwestorem w przebudowywanej kamienicy miała być początkowo spółka jawna. Prezydent miasta zatwierdził przedstawiony przez nią projekt przebudowy i rozbudowy kamienicy m.in. o zewnętrzną windę i udzielił pozwolenia na budowę. Potem jednak jeszcze trzykrotnie przenosił tę decyzję w części dotyczącej windy na innych adresatów, ostatnio na wspólnotę mieszkaniową.
O przeniesienie pozwolenia na budowę w części dotyczącej rozbudowy kamienicy o zewnętrzną windę na rzecz wspólnoty mieszkaniowej wystąpił jej pełnomocnik. Gdy już to nastąpiło, wspólnota złożyła jednak wniosek o stwierdzenie nieważności decyzji prezydenta miasta. Pełnomocnik przekroczył bowiem zakres pełnomocnictwa, a złożony przez niego wniosek nie został poprzedzony uchwałą wspólnoty podjętą na mocy przepisów ustawy o własności lokali.
Prezydent miasta, wojewoda, wreszcie główny inspektor nadzoru budowlanego odmówili unieważnienia decyzji o przeniesieniu pozwolenia na budowę. Do takiej oceny przyłączył się również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.