Spółdzielcy będą dalej płacić za użytkowanie wieczyste

Nie wszystkie grunty na osiedlach mieszkaniowych zostały uwłaszczone. To będzie kosztowało.

Aktualizacja: 04.02.2019 06:39 Publikacja: 03.02.2019 21:40

Spółdzielcy będą dalej płacić za użytkowanie wieczyste

Foto: Adobe Stock

Miliony mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych nadal będą płacić za użytkowanie wieczyste. W ich wypadku nie doszło do przekształcenia tysięcy hektarów gruntów. Znajdują się na nich m.in. : drogi, chodniki, place zabaw, tereny zielone, boiska, parkingi, budynki gospodarcze, a nawet wolno stojące garaże. Władze spółdzielni oraz przedstawiciele związków rewizyjnych walczą o zmianę przepisów. Rząd i parlament wiedzą o problemie, ale wolą udawać głuchych.

Czytaj także: Przepraszam, ale domu tu nie ma

– Z literalnego brzmienia tej ustawy wynika, że dotyczy ona gruntów zabudowanych wyłącznie budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi lub wielorodzinnymi, w których co najmniej połowę liczby lokali stanowią lokale mieszkalne – tłumaczy Piotr Pałka, radca prawny i wspólnik Derc, Pałka Kancelaria Radców Prawnych.

Ta sama ustawa przekształceniowa przewiduje wprawdzie przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów, na których znajduje się infrastruktura służąca do racjonalnego korzystania z budynków mieszkalnych. Chodzi jednak wyłącznie o grunty zabudowane budynkami mieszkalnymi.

Tymczasem w spółdzielniach mieszkaniowych na starych osiedlach o rzadszej zabudowie infrastruktura nie zawsze znajduje się na działach, na których stoją bloki czy domy. Ich mieszkańcy są więc w o wiele gorszej sytuacji niż osoby żyjące we wspólnotach mieszkaniowych.

– Większość wspólnot ma wyodrębnione nieruchomości po obrysie budynków. Tereny wokół są własnością gmin i mieszkańcy korzystają z nich, nie ponosząc żadnych kosztów. W spółdzielniach mieszkaniowych tereny pod budynkami i wokół nich są własnością mieszkańców i muszą oni ponosić koszty utrzymania terenów wspólnych, na których znajdują się tereny rekreacyjne, parkingowe i inne służące mieszkańcom – dodaje mec. Pałka.

Co to oznacza w praktyce?

Roczne opłaty zostają

Spółdzielcy będą płacić w czynszu dwie opłaty (w części przypadającej na ich lokal). Po pierwsze, opłatę przekształceniową za grunty, gdzie doszło do uwłaszczenia. Po drugie, roczną opłatę z tytułu użytkowania wieczystego terenów wspólnych. Dotyczy to zarówno właścicieli mieszkań, jak i posiadaczy lokali własnościowych oraz lokatorskich.

– Dla większości mieszkańców jest to zwyczajnie niezrozumiałe. Jak to, doszło do uwłaszczenia, a ja muszę teraz płacić dwie opłaty! – mówi Piotr Kłodziński, prezes warszawskiej Energetyki.

– I ja ich rozumiem. Ale to nie jest wina władz spółdzielni, lecz ustawodawcy, że takie przepisy stworzył – podkreśla prezes Kłodziński.

Ponadto w wypadku wielu spółdzielni wzrośnie obciążenie z tytułu użytkowania wieczystego.

– Pod koniec ub.r. w wielu miastach zaktualizowano roczne opłaty z tytułu użytkowania wieczystego. Podwyżki były często dotkliwe i potrafiły wynieść nawet 3 tys. proc. – mówi prezes Jankowski.

– A to może oznaczać wzrost z tego tytułu opłat za mieszkanie.

Ile? Na przykład na osiedlu mieszkaniowym Stegny Południe Energetyki mieszkańcy płacili co miesiąc do końca ub.r. 1,3 zł za mkw. mieszkania oraz 0,71 gr z tytułu części wspólnych nieruchomości. Najwięcej roczna opłata wzrosła w Energetyce o 500 proc. W najbardziej ekstremalnych przypadkach (nie było ich wiele) wychodzi niezła suma, jak przemnoży się 71 gr przez 500.

– Odwołaliśmy się od podwyżek i mam nadzieję, że uda się dzięki temu obniżyć roczną opłatę. Całe szczęście, że dopóki sprawa odwoławcza się toczy, dopóty obowiązują stare stawki sprzed podwyżki – uspokaja Piotr Kłodziński.

Jak grochem o ścianę

Spółdzielnie mieszkaniowe postanowiły walczyć o zmianę prawa. Liczyły, że uda się to zrobić na posiedzeniu parlamentu, które odbyło się w ubiegłym tygodniu. Toczyły się bowiem na nim prace nad drugą już nowelą ustawy przekszałceniowej.

– Wystosowaliśmy apel do senatorów, mam nadzieję, że go usłyszą – mówi Jerzy Jankowski.

– Proponujemy, by z ustawy przekształceniowej wynikało, że przekształceniu będą podlegać także grunty niezabudowane budynkami wielorodzinnymi i jednorodzinnymi, a zabudowane infrastrukturą techniczną niezbędną do racjonalnego korzystania z budynków wielorodzinnych i jednorodzinnych, tzn. wszystkie grunty w posiadaniu spółdzielni mieszkaniowych – wyjaśnia Szymon Rosiak, prezes legionowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

Nic jednak z tego nie wyszło. Senat obradował 1 lutego. I był nieczuły na apel. Nowelę przyjął bez poprawek i czeka teraz jedynie na podpis prezydenta.

Natomiast Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju rozwiewa złudzenia.

– W pierwszym etapie likwidacji użytkowania wieczystego przekształceniu od 1 stycznia 2019 r. we własność uległo użytkowanie wieczyste na gruntach mieszkaniowych. Oznacza to przekształcenie pod budynkami mieszkalnymi i budynkami (nawet niemieszkalnymi) oraz obiektami niezbędnymi do prawidłowego i racjonalnego korzystania z budynków mieszkalnych. Przekształcenie pozostałych gruntów będzie możliwe w drugim etapie likwidacji użytkowania wieczystego. Wymaga to jednak notyfikacji Komisji Europejskiej sposobu odpłatności za to przekształcenie – tłumaczy Zbigniew Przybysz z Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.

Oznacza to, że korzystnej zmiany dla spółdzielców szybko raczej nie będzie.

– Jesteśmy bardzo zawiedzeni. Ministerstwo Inwestycji wie od nas o problemie. Obiecało, że poprawi przepisy przy okazji ostatniej noweli. Niestety nie zrobiło tego, podobnie jak Senat, autor noweli. Zlekceważyło 10 milionów spółdzielców. Dlaczego? – pyta rozgoryczony Jerzy Jankowski.

Jak wygląda przekształcenie

Od Nowego Roku prawo użytkowania wieczystego gruntów pod blokami oraz domami jednorodzinnymi przekształciło się z mocy prawa we własność. Na uwłaszczeniu skorzystało 2,5 mln użytkowników będący właścicielami lokali. Potwierdzeniem uwłaszczenia będzie zaświadczenie, które otrzyma się z urzędu najpóźniej za rok, a na wniosek w ciągu czterech miesięcy. Uwłaszczenie nie jest darmowe. Opłaty przekształceniowe będzie się wnosić przez 20 lat. Ich wysokość wyniesie tyle, ile roczna opłata z tytułu użytkowania wieczystego gruntu. W wypadku gruntów Skarbu Państwa przepisy przewidują obowiązkowe bonifikaty (przy jednorazowej spłacie), a gdy chodzi o nieruchomości komunalne, same gminy ustalają bonifikaty. W blokach spółdzielczych po przekształceniu gruntów pod blokami opłaty przekształceniowe będą wliczane do opłat za mieszkanie, ale jeżeli w opłacie przekształceniowej będą bonifikaty, to spółdzielnia musi je uwzględnić i zmniejszyć spółdzielcy opłatę proporcjonalnie do powierzchni lokalu mieszkalnego, do którego przysługuje mu spółdzielcze prawo.

Miliony mieszkańców spółdzielni mieszkaniowych nadal będą płacić za użytkowanie wieczyste. W ich wypadku nie doszło do przekształcenia tysięcy hektarów gruntów. Znajdują się na nich m.in. : drogi, chodniki, place zabaw, tereny zielone, boiska, parkingi, budynki gospodarcze, a nawet wolno stojące garaże. Władze spółdzielni oraz przedstawiciele związków rewizyjnych walczą o zmianę przepisów. Rząd i parlament wiedzą o problemie, ale wolą udawać głuchych.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara