Minister edukacji narodowej ustali wykaz zajęć dla specjalistów, m.in. logopedów i psychologów, które poprowadzą oni w ramach pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

– Od roku 2019/2020 w każdej szkole będzie zatrudniony nauczyciel specjalista – zapowiedziała wiceminister Marzena Machałek na posiedzeniu połączonych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Wśród zmian, które już zostały przyjęte przez Sejm, wskazała przepis mówiący, że samorządy nie będą mogły na uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi przeznaczać mniej środków, niż przysługuje z subwencji. A z tym bywało nie najlepiej.

– 75 proc. skontrolowanych przez NIK placówek nie wykorzystywało możliwości finansowania kształcenia specjalnego. W szkołach i przedszkolach nie wydatkowano środków z części oświatowej subwencji ogólnej. A te przeznaczone na ucznia ze specjalnymi potrzebami są, w zależności od niepełnosprawności, nawet dziesięć razy wyższe niż na ucznia bez orzeczenia – zauważył Grzegorz Walendzik z delegatury NIK w Kielcach.

Zgodnie z raportem, który był referowany na posiedzeniu komisji, tylko w połowie skontrolowanych placówek prawidłowo organizowano wspieranie kształcenia specjalnego. W pozostałych nie przydzielano uczniom wszystkich zajęć wynikających z orzeczeń, nie sprawdzano też właściwie efektów dotychczasowych działań.

Nie we wszystkich placówkach zapewniono uczniom odpowiednie warunki organizacyjne i techniczne. W połowie dzieci uczyły się w zbyt licznych klasach – w skrajnym przypadku uczeń z orzeczeniem o kształceniu specjalnym trafił do 38-osobowego oddziału. Do tego w wielu szkołach nie zlikwidowano barier architektonicznych, co skutkowało tym, że np. ucznia na wózku trzeba było wnosić po schodach.